Jaki zarzut najczęściej się pojawia w odwołaniach wnoszonych do Krajowej Izby Odwoławczej? Rażąco niska cena. To efekt zmiany przepisów i innego rozłożenia ciężaru dowodowego.
Jak wynika z analizy orzeczeń Krajowej Izby Odwoławczej w 2015 r., zarzut rażąco niskiej ceny pojawił się co najmniej 243 razy, a więc w prawie co dziesiątym odwołaniu. Jeszcze kilka lat temu kwestia ta była badana dużo rzadziej, gdyż wykonawcom trudno było udowodnić, że oferta konkurenta jest nierealnie tania. Chiński COVEC za budowę dwóch odcinków autostrady A2 zaproponował cenę ponad dwukrotnie niższą od kwoty, jaką przeznaczyła na ten cel Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, a i tak konkurencyjnemu konsorcjum nie udało się przed KIO udowodnić, że była ona rażąco niska. Potem zaś okazało się, że Chińczycy nie są w stanie zrealizować inwestycji.
– Zgodnie z ówczesną praktyką ciężar udowodnienia faktu spoczywał na osobie, która wywodziła z niego skutki prawne. Mówiąc wprost, odwołująca się firma musiała dowieść, że konkurent zaniżył cenę, a to zazwyczaj jest niewykonalne – zauważa Dariusz Ziembiński, ekspert Grupy Doradczej KZP.
Pozostało
86%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama