Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, że Polska nie złamała art. 6 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, odrzucając apelację złożoną w jednym egzemplarzu.
W sprawie Kunert przeciwko Polsce skarżącym był mieszkaniec Wrocławia. Jak ustalił ETPC, między 1991 r. a 2014 r. przebywał on wielokrotnie w areszcie śledczym w tym mieście. Dla sprawy największe znaczenie miał okres od 24 czerwca 2009 r. do 2 października 2010 r. Skarżący podnosił, że był wtedy przetrzymywany w przeludnionej celi, w której powierzchnia przypadająca na więźnia była mniejsza niż przewidziane prawem 3 mkw. Według dokumentów przekazanych przez polski rząd sytuacja trwała tylko miesiąc między 29 lipca a 29 sierpnia 2009 r.
W kwietniu 2011 r. skarżący złożył przeciw skarbowi państwa pozew cywilny, domagając się 20 tys. zł odszkodowania. Sąd nie przyznał mu pomocy prawnej z urzędu, wskazując, że mężczyzna jest w stanie samodzielnie wnieść pozew i przedstawić żądanie w sposób zrozumiały. 28 sierpnia 2012 r. sąd poinformował skarżącego, że wszystkie pisma muszą być składane w dwóch kopiach. W październiku 2012 r. sąd oddalił powództwo, uznając że choć cela była przepełniona, nie wykazano bezprawności działania pozwanego (Skarbu Państwa). Jeszcze przed otrzymaniem pisemnego uzasadnienia wyroku skarżący wysłał do sądu pismo, które zostało uznane za apelację. Sąd po raz kolejny odmówił mu wtedy przyznania pomocy prawnej z urzędu.
Skarżący złożył wniosek o przywrócenie terminu na apelację, ale sąd go oddalił. Stwierdził, że apelacja została już wniesiona, ale nie spełnia wymogów formalnych, gdyż wniesiono ją w jednym egzemplarzu. Sąd wezwał skarżącego do usunięcia braków formalnych, czego ten nie mógł zrobić, gdyż nie dysponował tekstem apelacji i nie pamiętał, jakich dokładnie słów użył. Apelacja została odrzucona. Skarżący zaskarżył decyzję o jej odrzuceniu, ale sąd uznał, że powinien on trzymać kopie wszystkich składanych do sądu pism, zwłaszcza że dostał wcześniej upomnienie w tej sprawie.
Badając sprawę, ETPC odniósł się do poprzednio rozpatrywanego podobnego przypadku. Skarżący nie był w nim jednak poinformowany o obowiązku złożenia pisma w dwóch kopiach, a po wezwaniu sądu złożył odręcznie napisaną kopię swojej apelacji. W omawianej sprawie skarżący nie tylko był pouczony o konieczności złożenia kopii, ale też po wezwaniu do usunięcia braków formalnych nie podjął żadnych działań w tym celu. Dlatego trybunał w Strasburgu uznał, iż to skarżący nie dochował należytej staranności wymaganej od stron procesu cywilnego. W konsekwencji ETPC zdecydował, że nie doszło do naruszenia przez Polskę art. 6 konwencji przewidującego prawo do rzetelnego procesu.

ORZECZNICTWO

Wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 4 kwietnia 2019 r., skarga nr 8981/14.