Jak do kwestii podwójnego obywatelstwa odnosi się polskie prawo?
Polskie prawo nie wyklucza jednoznacznie podwójnego obywatelstwa, ponadto nie przewiduje automatycznego pozbawienia obywatelstwa osoby, która nabyła obywatelstwo innego państwa. Co więcej, Konstytucja RP zawiera wyraźny przepis wykluczający możliwość utraty obywatelstwa polskiego o ile dana osoba sama się tego obywatelstwa nie zrzeknie. Jednocześnie obywatel polski, który posiada również inne obywatelstwo nie może się skutecznie na ten fakt powoływać wobec polskich organów, np. w celu uniknięcia wykonywania obowiązków związanych z polskim obywatelstwem.
Sławomir Nowak przyjął właśnie obywatelstwo ukraińskie, by objąć stanowisko szefa Państwowej Agencji Drogowej Ukrainy, ale nie zrzekł się polskiego. Z tego co Pan powiedział wynika, że miał on takie prawo.
Obywatele Rzeczpospolitej mają prawo posiadać równolegle polskie i ukraińskie obywatelstwo. W zupełnie innej sytuacji są obywatele Ukrainy, gdyż konstytucja ich państwa wprost przewiduje, że na Ukrainie można mieć tylko jedno obywatelstwo. Osoby posiadające paszport ukraiński są traktowane więc przez władze tego państwa jako posiadające wyłącznie obywatelstwo Ukrainy. Z drugiej strony, prawo ukraińskie przewiduje możliwość czasowego nadania obywatelowi innego państwa obywatelstwa ukraińskiego przez prezydenta tego kraju z ważnych powodów. Takie obywatelstwo wygasa jednak po dwóch latach. Z punktu widzenia funkcji, jaką obejmuje Pan Sławomir Nowak istotne jest natomiast zastrzeżenie zawarte w ukraińskim odpowiedniku ustawy o służbie cywilnej, które ogranicza posiadanie podwójnego obywatelstwa członkom tejże służby.
Pomimo tego będzie mógł zasiadać na nowym stanowisku...
Dzięki nadaniu obywatelstwa przez Prezydenta, ograniczenie ustawowe najwyraźniej nie będzie miało zastosowania. Należy zwrócić uwagę, że państwo ukraińskie często sięga po pomoc obywateli innych państw przy zarządzaniu istotnymi sprawami publicznymi i tak ma to miejsce również w przypadku Pana Sławomira Nowaka.
A sprawa Radosława Sikorskiego i Jacka Rostowskiego? Ten pierwszy ostatecznie zrzekł się swojego drugiego obywatelstwa. Drugi nie chciał tego dokonać.
Ani prawo polskie, ani brytyjskie nie wyklucza możliwości posiadania podwójnego obywatelstwa oraz nie ogranicza praw związanych z podwójnym obywatelstwem. Z punktu widzenia prawnego sytuacja obu Panów jest więc klarowna.