Kierowcy odmawiają dmuchania w alkomat z uwagi na naciąganą podstawę prawną takich działań policji.
Rzecznik praw obywatelskich dr Adam Bodnar zwrócił się do premier Beaty Szydło, by wskazała, który resort jest kompetentny do zmiany przepisów dotyczących uprawnień policji. Chodzi o badania trzeźwości kierowców. Jednak zarówno Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, jak i Ministerstwo Zdrowia odsuwają od siebie problem.
Co do zasady policja ma prawo żądać od kierującego poddania się badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Stanowi o tym art. 129 ust. 2 pkt 3 ustawy – Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2012 r. poz. 1137 ze zm.). O tym, w jakim to odbywa się trybie, mówi zaś art. 129i, wprowadzony do kodeksu drogowego 19 stycznia 2013 r.: odsyła on jednak do ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (t.j. Dz.U. z 2007 r. nr 70, poz. 473 ze zm.). I tu zaczynają się schody, ustawa antyalkoholowa przewiduje bowiem badanie trzeźwości jedynie w dwóch przypadkach: