Oskarżyciel będzie mógł odebrać zarządzanie biznesem, gdy uzna, że menedżer robi przekręty. I to jeszcze przed wyrokiem sądu.
Takie rozwiązanie znajduje się w projekcie ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych, który przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości. Założeniem jest, by karać finansowo firmy za przewinienia organów zarządzających, a nawet pracowników. Przy czym nowe przepisy mają dotyczyć jedynie dużych przedsiębiorców, czyli zatrudniających co najmniej 250 pracowników.
Kary nakładać będą sądy. Ale na czas prowadzonego postępowania będzie można nałożyć zabezpieczenie w postaci tzw. zarządu przymusowego. Mówiąc wprost: prokurator będzie mógł przekazać zarządzanie firmą doradcy restrukturyzacyjnemu. Prokuratorskie postanowienie będzie podlegało zatwierdzeniu przez sąd.