Artykuł 30 ustawy z 26 października 1982 r. o postępowaniu w sprawach nieletnich (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 969) stanowi, że stronami postępowania są sam nieletni (osoba, która nie ukończyła 17. roku życia), jego rodzice bądź opiekunowie oraz prokurator.
Przepis ten przewiduje, że poszkodowany przez taką osobę może być obecny na rozprawie (choć nie jest jej stroną), ale nie wspomina nic o jego pełnomocniku.
Adwokat Radosław Baszuk uważa, że mimo to może on korzystać z pomocy pełnomocnika wszędzie tam, gdzie przepisy ustawy dają pokrzywdzonemu określone uprawnienie procesowe (do złożenia środka odwoławczego lub wniosku dowodowego). – Zakres uprawnień pełnomocnika jest zawsze pochodną uprawnień procesowych jego klienta – tłumaczy.
Wyjaśnia, że prawo pokrzywdzonego jest ograniczone do obecności na rozprawie. To więcej niż rola świadka (może być obecny cały czas, a nie tylko złożyć zeznania), ale mniej niż rola strony (nie może zajmować stanowiska we wszystkich kwestiach podlegających rozpoznaniu, a tylko w tych, gdzie przepis mu przyznaje takie uprawnienie).
Adwokat Zbigniew Krüger przypomina, że udział pokrzywdzonego w postępowaniu to i tak novum. – Specyfika tych spraw jest szczególna, toczą się przy drzwiach zamkniętych, a kluczowe i najważniejsze jest dobro nieletniego i względy wychowawcze – tłumaczy. Według niego udział prokuratora jest wystarczający do ochrony interesów pokrzywdzonego.
– Nie uważam, żeby udział pełnomocników w tym postępowaniu był dobrym rozwiązaniem – konkluduje ekspert.
Na problem zwracał też uwagę rzecznik praw obywatelskich, zwracając się w 2017 r. w tej sprawie do Ministerstwa Sprawiedliwości. „Zasadnicze wątpliwości budzi nieprzyznanie przez ustawodawcę pokrzywdzonemu prawa strony (jego interesy może reprezentować jedynie prokurator jako rzecznik interesu społecznego), co powoduje ograniczenie uprawnień pokrzywdzonego do wnoszenia środków odwoławczych i odbiera postępowaniu walor kontradyktoryjności” – czytamy w wystąpieniu RPO.
Trybunał Konstytucyjny, który w 2016 r. zajmował się tymi przepisami, nie uznał ich za niezgodne z ustawą zasadniczą (wyrok TK z 29 czerwca 2016 r., sygn. akt SK 24/15).
Wszystko na to wskazuje, że sytuacji pokrzywdzonego przez osobę nieletnią nie zmieni także projektowana nowa ustawa o nieletnich (projekt w drugiej połowie marca trafił do konsultacji publicznych). Powiela ona dotychczasowy model z tą różnicą, że daje pokrzywdzonemu prawo do ustanowienia w postępowaniu pełnomocnika. Pokrzywdzony będzie mógł wnieść zażalenia na postanowienie sądu o odmowie dopuszczenia tego pełnomocnika do udziału w postępowaniu.