Chodzi o zaproponowane w projekcie rozszerzenie ustawowej definicji „czynu karalnego”. Zgodnie z obowiązującą dziś ustawą o postępowaniach w sprawach nieletnich (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 969; dalej u.p.n.) za czyn karalny, za popełnienie którego nieletni może trafić przed sąd, uważane jest przestępstwo lub przestępstwo skarbowe oraz enumeratywnie wymienione w ustawie 12 wykroczeń (np. zakłócanie spokoju w miejscu publicznym czy też posiadanie niebezpiecznych przedmiotów w miejscu publicznym). Tymczasem resort chce objąć definicją wszelkie przewinienia, o których mowa w kodeksie wykroczeń.
Na propozycję pozytywnie zareagowała Naczelna Rada Adwokacka. Jak pisze w opinii zgłoszonej w trakcie konsultacji, dotychczasowe ograniczenie „było merytorycznie wątpliwe i sprawiało, że gdy nieletni dopuszczał się innych czynów zabronionych niemieszczących się w zakresie tzw. czynów karalnych, to był obejmowany działaniami u.p.n. z powodu wykazywania przejawów demoralizacji”. NRA nie tłumaczy jednak, dlaczego zaproponowane przez resort rozwiązanie jest lepsze od obecnego i na czym polega merytoryczna wątpliwość dzisiejszej definicji czynu karalnego.
Dokładniej analizuje tę kwestię Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Tyle tylko że ona patrzy na tę zmianę z dużą dozą ostrożności. Jak ostrzega, tak zbudowana definicja czynu karalnego będzie miała wielkie znaczenie dla wydolności systemu dla nieletnich. Jak zauważa, „każda instytucja państwowa zobowiązana będzie do powiadomienia sądu rodzinnego o popełnieniu przez nieletniego czynu karalnego pod postacią wykroczenia lub wykroczenia skarbowego”. A sąd o tym powiadomiony będzie zobligowany do wszczęcia postępowania w sprawach nieletnich. „Decyzja taka wiązać się będzie z określonymi kosztami, zarówno po stronie sądu (wywiad kuratorski, tłumacz, obrońca z urzędu), jak i nieletniego oraz jego rodziny (obecność w sądzie, koszt ustanowienia obrońcy z urzędu, stygmatyzacja” – czytamy w opinii. Tymczasem, jak zauważa HFPC, nie zawsze popełnienie któregoś z tych wykroczeń musi stanowić przejaw demoralizacji dziecka. Jej zdaniem takich czynów jest przeważająca większość (np. niezachowanie ostrożności przy trzymaniu zwierząt czy sprzedaż poza miejscem wyznaczonym przez gminę). „Podaje to w wątpliwość, czy w każdym wypadku konieczne powinno być angażowanie wymiaru sprawiedliwości dla nieletnich” – kwituje fundacja.
Etap legislacyjny
Projekt w uzgodnieniach