W praktyce upadłościowej dał się ostatnio zaobserwować niepokojący trend. Syndycy mający trudności w uzyskaniu niezbędnych informacji od upadłego występują do jego byłych pełnomocników (w szczególności adwokatów) o wydanie dokumentacji spraw sądowych prowadzonych przez nich przed upadłością.
Gdy pełnomocnik odmawia, syndyk wnosi skargę do samorządowych organów dyscyplinarnych. Przypomnijmy, że ogłoszenie upadłości skutkuje wygaśnięciem umów zlecenia (art. 102 prawa upadłościowego), a także udzielonych przez upadłego pełnomocnictw materialnych i procesowych (postanowienie Sądu Najwyższego z 7 listopada 2003 r., sygn. akt I CZ 127/03).

Tajemnica adwokacka

Problem jest istotny, bo zahacza o fundament wykonywania zawodu adwokata, czyli tajemnicę adwokacką. Zgodnie z art. 6 prawa o adwokaturze członek palestry obowiązany jest zachować w tajemnicy wszystko, o czym dowiedział się w związku z udzielaniem pomocy prawnej. Od obowiązku tego adwokata nie można zwolnić (jedyny wyłom to art. 180 par. 2 kodeksu postępowania karnego dopuszczający w szczególnych okolicznościach zwolnienie z tajemnicy przez sąd karny) i jest on nieograniczony w czasie. Obowiązek nie dotyczy tylko dwóch kategorii informacji (art. 6 ust. 4 prawa o adwokaturze):
■ udostępnianych na podstawie przepisów o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu,
■ przekazywanych na podstawie przepisów rozdziału 11a działu III ordynacji podatkowej (tzw. schematy podatkowe).
Samorząd zawodowy traktuje tajemnicę adwokacką niezmiernie poważnie, a jego uchwały regularnie potwierdzają jej bezwzględny charakter (por. uchwała Krajowego Zjazdu Adwokatury nr 15 z 26 listopada 2016 r.).

Uprawnienia syndyka

Niewątpliwie dokumentacja prowadzonych przez adwokata spraw jest objęta tajemnicą (par. 19.2 kodeksu etyki adwokackiej). Nie ulega też wątpliwości, że w odróżnieniu np. od likwidatora spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (art. 280 kodeksu spółek handlowych) syndyk nie jest organem upadłego ani jego przedstawicielem, a jedynie swoistym zastępcą pośrednim. Zgodnie z art. 185 ust. 2 prawa upadłościowego ogłoszenie upadłości nie wpływa na zdolność prawną ani zdolność do czynności prawnych upadłego, w szczególności pozostaje on niezależnym uczestnikiem postępowania upadłościowego. Zachowuje więc swój niezależny status personalny, a syndyk wykonując ustawowe obowiązki w zakresie zarządu masą upadłości, działa na rachunek upadłego, ale we własnym imieniu (art. 160 prawa upadłościowego).
Syndyk nie jest przedstawicielem upadłego, a zatem nie może żądać wydania mu dokumentacji objętej tajemnicą adwokacką jako jej dysponent. Prawa do żądania tej dokumentacji nie przyznają syndykowi także żadne przepisy prawa (nie zawiera ich też prawo upadłościowe). Podstawy uchylenia tajemnicy nie stanowi też powoływany przez syndyków art. 173 prawa upadłościowego, zgodnie z którym syndyk niezwłocznie obejmuje majątek upadłego, zarządza nim, zabezpiecza go oraz przystępuje do jego likwidacji. Przedmiotem tego przepisu są obowiązki syndyka oraz porządek ich sprawowania, a adresatem jego dyspozycji jest sam syndyk. Przepis ten nie stanowi ani o prawie syndyka do działania w imieniu upadłego, ani o obowiązkach innych uczestników postępowania upadłościowego, ani tym bardziej osób nie uczestniczących w postępowaniu upadłościowym.
Podstawy takiej nie może stanowić także zacytowany wyżej art. 160 ust. 1 prawa upadłościowego. Jest to przepis określający zasadę legitymacji formalnej syndyka w relacjach między syndykiem a upadłym i masą upadłości, w kontekście odpowiedzialności odszkodowawczej syndyka (przewidzianej w ust. 3 tego artykułu). Na marginesie, akta adwokackie oczywiście do masy upadłości nie wchodzą.

Źródła pozyskania informacji

Prawo upadłościowe przewiduje instrumenty pozwalające syndykowi na uzyskanie potrzebnej mu dokumentacji, ich adresatem jest jednak upadły, a nie osoby trzecie. Zgodnie z art. 57 upadły jest obowiązany wskazać i wydać syndykowi cały swój majątek, a także dokumenty dotyczące jego działalności, majątku oraz rozliczeń, w szczególności księgi rachunkowe, inne ewidencje prowadzone dla celów podatkowych i korespondencję. Wykonanie tego obowiązku gwarantuje art. 58 (środki przymusu w zakresie obowiązków niepieniężnych) i art. 174 (wprowadzenie w posiadanie majątku przez komornika).
Zgodnie z art. 178 syndyk może też żądać od organów administracji rządowej i samorządowej potrzebnych informacji dotyczących majątku upadłego. Nie ma podobnego przepisu w odniesieniu do byłych pełnomocników upadłego.

Upadłość nie zwalnia z tajemnicy

Konkludując – ogłoszenie upadłości klienta pozostaje bez wpływu na obowiązek zachowania tajemnicy adwokackiej. Syndyk nie może od adwokata żądać wydania dokumentacji objętej tajemnicą, a adwokat bez zgody klienta nie może wydać mu takiej dokumentacji. Czyniąc inaczej, adwokat naraża się na ciężki delikt dyscyplinarny, a nawet ryzyko odpowiedzialności karnej (art. 266 par. 1 kodeksu karnego).
Potrzebne informacje syndyk powinien ustalać, wykorzystując instrumenty przysługujące mu bezpośrednio wobec upadłego (art. 58, art. 174 prawa upadłościowego). Zważywszy też, że sprawy dotyczące masy upadłości podlegają zawieszeniu z mocy prawa ze skutkiem od dnia ogłoszenia upadłości (art. 174 par. 1 ust. 4 i par. 2 kodeksy postępowania cywilnego), a po ogłoszeniu upadłości mogą być wszczęte i prowadzone wyłącznie przez syndyka albo przeciwko niemu (art. 144 prawa upadłościowego), nie ma ryzyka zagrożenia interesów masy upadłości, a przedmiotową dokumentację syndyk może uzyskać także bezpośrednio z akt tych postępowań.