– Nie zwiększamy kosztów systemu, ale chcemy zwiększyć jego efektywność. Nieporównanie więcej obywateli będzie mogło skorzystać z pomocy. Wystarczy oświadczyć, że nie jest się w stanie ponieść kosztów pomocy odpłatnej – mówił na łamach DGP sprawozdawca projektu poseł Bartłomiej Wróblewski. W przyszłym roku rząd przeznaczy prawie 101 mln zł na utworzenie punktów przy starostwach (to prawie tyle samo co w tym roku).
Prawnicy udzielający w nich porad mają pracować w ramach 4-godzinnych dyżurów, które będzie można wydłużyć o godzinę, gdyby kolejka chętnych była bardzo długa. Dzięki zmianom przyjętym przez posłów nieodpłatnie będzie też można skorzystać z usług mediatora i doradcy zajmującego się poradnictwem obywatelskim. Do jego zadań będzie należało świadczenie pomocy w rozwiązywaniu problemów z zadłużeniem, udzielanie wskazówek dotyczących spraw mieszkaniowych oraz emerytalnych. Możliwość udzielania takiej pomocy będzie zależała od przejścia specjalnego 70-godzinnego kursu.
Rozbudowa systemu nieodpłatnego poradnictwa wymaga więc pewnego wzrostu nakładów, bo urzędnicy w powiatach będą mieli więcej pracy z organizacją i przeprowadzaniem konkursów ofert czy koniecznością publikacji list powiatowych doradców obywatelskich w mediach.
Etap legislacyjny
Projekt rozporządzenia w konsultacjach