Jedna osoba – jeden głos
Po krytycznych uwagach DGP i Ministerstwa Finansów resort infrastruktury i budownictwa zmodyfikuje projekt nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. W styczniu zwracaliśmy uwagę, że pierwsza wersja dokumentu przewiduje, iż członek spółdzielni będzie mógł uczestniczyć w walnym zgromadzeniu przez pełnomocnika, a ten będzie mógł reprezentować nieograniczoną liczbę spółdzielców („Spółdzielczy beton zostanie utwardzony”, DGP nr 13/2017). Taka regulacja mogłaby doprowadzić do patologicznych sytuacji, gdy w jednych rękach zgromadzona byłaby większość głosów. Wzmocniłaby przy tym władze spółdzielni. Przykładowo dozorca budynku mógłby prosić mieszkańców o wystawienie pełnomocnictwa do głosowania na walnym zgromadzeniu. Wiele osób dokument by podpisało, uznając, że i tak nie planują uczestniczyć w obradach. Tym samym obecnie zarządzający staliby się w praktyce nieusuwalni ze stanowisk dzięki zaprzyjaźnionym pełnomocnikom skupiającym w swych rękach nawet tysiące głosów.
Ministerstwo Finansów spostrzegło, że przyjęcie modelu jeden pełnomocnik – wiele głosów niosłoby za sobą ryzyko, że władze spółdzielni wymuszałyby na osobach posiadających zaległości w opłatach podpisywanie pełnomocnictw. Resort infrastruktury podzielił te obawy. I obiecuje, że w projekcie ustawy wprowadzona zostanie modyfikacja. Zgodnie z nią głosowanie przez pełnomocnika na walnym zgromadzeniu nadal będzie dopuszczalne. Ale jeden pełnomocnik nie będzie mógł zastąpić więcej niż jednego członka.