W ramach realizacji Krajowego Planu Odbudowy przewiduje się nowelizację przepisów dotyczących ubezpieczeń społecznych. W związku z tym ponad 2,3 miliona Polaków może stracić część swojego wynagrodzenia. Kto dostanie niższą pensję? Oto szczegóły.
Planowane zmiany w prawie pracy mogą znacząco wpłynąć na sytuację finansową ponad 2,3 miliona Polaków zatrudnionych na umowy cywilnoprawne. Wprowadzenie obowiązkowych składek ZUS dla zleceń i dzieł może spowodować obniżkę wynagrodzeń netto nawet o 30 proc. To oznacza, że freelancerzy, artyści i inni pracownicy korzystający z elastycznych form zatrudnienia mogą odczuć najbardziej negatywne skutki tych zmian.
Niższe pensje Polaków. Z czego wynikają zmiany?
W związku z realizacją Krajowego Planu Odbudowy, rząd planuje nowelizację przepisów dotyczących ubezpieczeń społecznych. Zmiany te przewidują rozszerzenie obowiązku ubezpieczeniowego ZUS na wszystkie formy zatrudnienia, w tym na umowy o dzieło. W konsekwencji, osoby wykonujące pracę na podstawie umowy o dzieło będą zobowiązane do odprowadzania składek na ubezpieczenie społeczne, co może skutkować obniżeniem wynagrodzenia netto.
Niższe wynagrodzenie dla milionów Polaków
Proponowane zmiany prawne mogą wpłynąć na sytuację zawodową nawet 2,3 miliona Polaków wykonujących pracę na podstawie umów cywilnoprawnych, w tym umów o dzieło. Chociaż nowe przepisy mają na celu zwiększenie składek do systemu ubezpieczeń społecznych, eksperci zwracają uwagę na potencjalne negatywne konsekwencje dla wynagrodzeń netto, które mogą ulec obniżeniu nawet o 30 proc.
Wyższy koszt zatrudnienia dla przedsiębiorców
Nowe przepisy to poważne wyzwanie dla przedsiębiorców, którzy będą zmuszeni do znaczącego zwiększenia wydatków na zatrudnienie. Szacuje się, że koszty związane z umowami cywilnoprawnymi mogą wzrosnąć nawet o 20 proc. Na przykład, umowa zlecenia warta 10 000 zł brutto będzie oznaczać dla firmy wydatek rzędu 12 000 zł. To może stanowić poważne obciążenie dla firm, zwłaszcza tych, które intensywnie korzystają z elastycznych form zatrudnienia, takich jak budownictwo, rolnictwo czy handel. Szczególnie dotkliwe konsekwencje ekonomiczne mogą odczuć sektory o charakterze sezonowym, takie jak rolnictwo, turystyka czy handel detaliczny, gdzie zatrudnienie oparte jest na umowach cywilnoprawnych.
Sektory oparte na pracy sezonowej, takie jak rolnictwo, turystyka czy handel detaliczny, będą szczególnie dotknięte wprowadzeniem obowiązkowych składek ZUS. Firmy z tych branż często korzystają z umów cywilnoprawnych, aby zatrudniać pracowników na krótki okres. Obowiązkowe składki ZUS mogą spowodować obniżkę wynagrodzeń netto pracowników sezonowych nawet o 13-14 proc., co może zniechęcić ich do podjęcia takiej pracy. W konsekwencji, przedsiębiorcy mogą mieć trudności ze znalezieniem odpowiedniej liczby pracowników, zwłaszcza w szczytowych okresach.
Freelancerzy, artyści, tłumacze czy pracownicy mediów, którzy często pracują na podstawie umów o dzieło, staną przed nowymi wyzwaniami. Obecnie wiele osób z tych grup zawodowych decyduje się na prywatne ubezpieczenie zdrowotne i samodzielne oszczędzanie na emeryturę. Obowiązkowe składki ZUS mogą znacząco obciążyć ich budżety.
Kto skorzysta z obowiązkowych składek ZUS?
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej argumentuje, że wprowadzenie obowiązkowych składek ZUS dla umów cywilnoprawnych ma na celu przede wszystkim wzmocnienie systemu zabezpieczenia społecznego. Dzięki ujednoliceniu zasad ubezpieczeniowych, pracownicy zatrudnieni na takich umowach zyskają większą stabilność zatrudnienia oraz pełny dostęp do świadczeń socjalnych, takich jak emerytura i ubezpieczenie zdrowotne.
Wprowadzone zmiany prawne mogą przyczynić się do ograniczenia praktyk polegających na zastępowaniu umów o pracę mniej korzystnymi umowami cywilnoprawnymi, co dotychczas prowadziło do unikania obowiązków pracodawcy związanych z ubezpieczeniami społecznymi.
Polecamy miesięczną subskrypcję cyfrową DGP - Pakiet Premium