1) Trybunał Konstytucyjny − w stanie prawnym kształtowanym ustawami o TK z 1997 r.1 i z 2015 r.2 (w brzmieniu sprzed nowelizacji z grudnia 2015 r.3) − nie działa z urzędu (z własnej inicjatywy), a jedynie na wniosek uprawnionych podmiotów, wymienionych w art. 191 ust. 1 Konstytucji. Nie może więc „samowolnie” ani wszcząć postępowania, ani też orzec o przepisach uprzednio niezakwestionowanych przez wnioskodawcę;
2) w głosowaniu nad rozstrzygnięciem Trybunału Konstytucyjnego żaden sędzia nie może się wstrzymać od głosu. Tym samym, Trybunał Konstytucyjny nie rozstrzyga spraw tzw. zwykłą większością głosów, lecz – zawsze − bezwzględną większością głosów (co najmniej 50 proc. + jeden głos);
3) badając zgodność ustaw z Konstytucją, Trybunał Konstytucyjny orzeka:
a) w pełnym składzie5 (co do zasady 15 − ale nie mniej niż 9 – sędziów):
− zawsze w ramach tzw. kontroli prewencyjnej (w sprawach zgodności z Konstytucją ustaw przed
ich podpisaniem oraz umów międzynarodowych przed ich ratyfikacją)
oraz
− w sprawach o szczególnej zawiłości lub doniosłości w tym, jeśli zamierza odstąpić od poglądu
prawnego wyrażonego w orzeczeniu wydanym w pełnym składzie,
b) w składzie pięcioosobowym.
Powyższe oznacza, że zarówno badając konstytucyjność ustaw, które jeszcze nie zostały podpisane przez Prezydenta RP (i umów międzynarodowych przed ich ratyfikacją), jak i we wszelkich sprawach zawiłych, Trybunał Konstytucyjny orzeka w pełnym składzie.
Zgodnie z utrwaloną praktyką, jeśli w składzie pięcioosobowym trzech sędziów opowiada się za niekonstytucyjnością zakwestionowanej regulacji, dwóch zaś uważa, że jest ona zgodna z Konstytucją, sprawa jest z reguły przekazywana do rozstrzygnięcia pełnemu składowi Trybunału Konstytucyjnego.