W wyeliminowaniu takich błędów pomóc miała nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego. Od 7 lipca 2013 r. klauzula wykonalności musi zawierać PESEL, NIP lub KRS. Wciąż jednak zdarzają się przypadki, że komornik pomyli PESEL, a pracownik banku nie zweryfikuje, czy imię i nazwisko osoby, wobec której prowadzona jest egzekucja z rachunku, zgadza się z podanym przez komornika numerem.
Dlatego RPO zwraca uwagę Komisji Nadzoru Finansowego i Związku Banków Polskich na konieczność należytej weryfikacji danych. Banki szczególnie uważnie muszą identyfikować dłużników, wobec których wydano klauzule wykonalności przed wejściem w życie nowych przepisów. Wcześniej w tej samej sprawie występował do Krajowej Rady Komorniczej. Jak podkreśla Adam Bodnar, nie może być tak, że z powodu braku należytej staranności działań organów lub instytucji obywatele są zaskakiwani bezprawnymi zajęciami rachunków bankowych.
Jak wskazują eksperci, kluczowe jest konsekwentne i stanowcze dochodzenie praw przez pokrzywdzonych, którzy przez błędy i niekompetencje ponoszą straty. Komornik podlega odpowiedzialności dyscyplinarnej, jednak tylko za zawinione działania i rażące naruszenia. Z puntu widzenia osoby, wobec której niesłusznie zajęto rachunek, bardziej istotne jest naprawienie szkody.
– Nie chodzi tylko o wyrównanie straty, jaką stanowiły środki zabrane na skutek egzekucji, która ich nie dotyczy, lecz także o utracone z tego tytułu korzyści – wskazuje prof. Maciej Gutowski, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Poznaniu. Jak wyjaśnia, osoba, której na skutek błędu komornika i zaniedbań banku niesłusznie zajęto konto, może dochodzić praw na drodze cywilnej od obydwu podmiotów.
– Jeśli tylko są spełnione przesłanki odpowiedzialności deliktowej, naprawienia szkody można się domagać zarówno od banku, jak i od komornika. Ta odpowiedzialność może być solidarna, natomiast jej forma, czy na zasadzie winy, czy na zasadzie ryzyka, zależy od konkretnej sytuacji – wyjaśnia prof. Gutowski.
Jak zauważa Monika Janus, rzeczniczka Krajowej Rady Komorniczej, komornik zawsze odpowiada na zasadzie ryzyka.
– Z kolei zgodnie z art. 23 ust. 3 komornik odpowiada za szkodę solidarnie ze Skarbem Państwa – przypomina rzeczniczka i dodaje, że wystąpienie z roszczeniem wobec komornika nie wymaga wchodzenia na drogę sądową. – Najlepiej od razu wystąpić do komornika z żądaniem zwrotu niesłusznie zajętej kwoty, a odszkodowanie wypłaci ubezpieczyciel – tłumaczy.