W ocenie stowarzyszenia może dojść do paraliżu prac "ważnego konstytucyjnego organu, jakim jest TK" i - co za tym idzie - naruszenia konstytucji, zgodnie z którą ustrój RP opiera się na podziale i równowadze władz.
Stowarzyszenie wskazało, że proponowany w projekcie wymóg, aby TK co do zasady rozpatrywał sprawy w pełnym składzie, który miałby wynosić 13 sędziów, spowoduje istotne wydłużenie oczekiwania na rozstrzygnięcia. "Będzie także stanowił poważny problem w wypadku konieczności wyłączenia się niektórych sędziów od orzekania, gdy mogłyby powstać wątpliwości co do ich bezstronności, w razie choroby sędziów czy zdarzeń losowych" - dodano w uchwale.
"Warto podkreślić, że w obecnym stanie faktycznym i prawnym jedynie dziesięciu sędziów TK posiada, w sposób niebudzący wątpliwości, uprawnienia do orzekania. Trzech sędziów bezskutecznie oczekuje na odebranie ślubowania, status dwojga kolejnych nie jest jasny, zaś pięć osób zostało powołanych na stanowiska sędziowskie z naruszeniem konstytucji. W tej sytuacji ustanowienie zasady orzekania w składzie 13 sędziów może doprowadzić do faktycznego paraliżu prac Trybunału" - oceniła Iustitia.
Stowarzyszenie przypomniało, że zgodnie z konstytucją orzeczenia TK zapadają większością głosów. "Dlatego propozycja posłów, aby orzeczenia TK miały zapadać większością kwalifikowaną 2/3 głosów, jest oczywiście niezgodna z konstytucją" - zaznaczyli sędziowie.
"Wprowadzenie kwalifikowanej większości głosów w orzeczeniach zapadających w składach wieloosobowych jest nie tylko sprzeczne z polską tradycją prawną, ale także rodzi uzasadnione ryzyko, że w przypadku braku takiej większości nie zapadnie w danej sprawie żadne orzeczenie, przez co praca Trybunału będzie niemożliwa" - wskazała Iustitia.
W uchwale wyrażono także protest "przeciwko trybowi, w jakim odbywa się wprowadzanie zmian o charakterze ustrojowym w Polsce".
"Próby wprowadzania z dnia na dzień, bez szerokich konsultacji społecznych i koniecznego namysłu, zmian fundamentalnych z punktu widzenia ustrojowego są nie tylko niezgodne z zasadami przyzwoitej legislacji, ale przede wszystkim podważają zaufanie obywateli do państwa" - oceniła Iustitia.
W Sejmie w czwartek trwa pierwsze czytanie projektu kolejnej nowelizacji ustawy o TK. Projekt, złożony przez PiS we wtorek wieczorem, przewiduje m.in., że Trybunał co do zasady ma orzekać w pełnym składzie - co najmniej 13 z 15 sędziów; dziś jest to dziewięciu sędziów, a większość spraw w TK rozpatruje pięciu sędziów. Orzeczenia pełnego składu mają zapadać większością 2/3 głosów, a nie - jak dotychczas - zwykłą większością. Zgodnie z tym projektem nowi sędziowie TK mieliby składać ślubowanie przed marszałkiem Sejmu, a nie przed prezydentem RP. Jeżeli postępowania wszczęte przed wejściem nowelizacji w życie nie są prowadzone przez skład określony w nowelizacji, wszczynano by je na nowo. Projekt przewiduje też wykreślenie przepisów ustawy, że siedziba TK znajduje się w Warszawie.