Sprzęt elektryczny i elektroniczny kojarzy się z ułatwieniami w życiu i codziennej pracy. Ale wprowadzających na rynek takie urządzenia i zbierających zużyte egzemplarze przyprawia o ból głowy. Bo przepisy, nie dość, że bardzo obszerne i skomplikowane, są dodatkowo niejasne, a obowiązki – takie jak opłaty produktowe, ewidencja i sprawozdawczość – rozbudowane.
Do tego dochodzi jeszcze istna karuzela przepisów. Od 1 stycznia 2016 r. wchodzi w życie zupełnie nowa ustawa z 11 września 2015 r. o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym (Dz.U. z 2015 r. poz. 1688; dalej: nowa ustawa). Zmiany prawne sprawiają też kłopoty sprzedawcom czy rzemieślnikom prowadzącym punkty serwisowe.
A to nie koniec! Kolejna zmiana zasad, zapisana już w nowej ustawie, czeka przedsiębiorców w 2018 roku. Tymczasem zaś przewidziano przepisy przejściowe.
Niestety nowe przepisy stały się jeszcze bardziej skomplikowane niż te, które stosuje się dotychczas, a lista obowiązków narzuconych na podmioty działające na rynku sprzętu nadal zadziwia. Biorąc pod uwagę, że powstanie Bazy Danych o Odpadach (BDO) zostało przesunięte o kolejne dwa lata, ustawowe obostrzenia (bo tak chyba należy rozumieć wymyślanie coraz to nowszych i co chwilę zmieniających się regulacji) znowu będą bezsensowne i zapewne nie poprawią sytuacji w zakresie przetwarzania elektroodpadów. A szkoda, bo od 2021 roku trzeba będzie zbierać ponad dwa razy tyle śmieci ze sprzętu, co dzisiaj. I wcale nie jestem pewna, czy już dziś niemający wiele wspólnego z realnym odzyskiem czy recyklingiem obrót kwitami okaże się wówczas wystarczający.
W niniejszym poradniku skupiamy się przede wszystkim na zmianach, które wejdą w życie od 2016 roku. Nowa ustawa dzieli osoby zobowiązane do jej stosowania na kilka grup, nazywając je niekiedy inaczej niż dotychczas. Teraz będą to producenci, wprowadzający, zbierający, prowadzący zakład przetwarzania czy działalność w zakresie recyklingu lub innych niż recykling procesów odzysku, a także organizacje odzysku sprzętu. No i dystrybutorzy oraz prowadzący naprawy sprzętu. Od 1 stycznia 2016 r. pojawią się też autoryzowani przedstawiciele. Obowiązki poszczególnych grup różnią się – ważniejsze omawiamy pokrótce w niniejszym dodatku. Są też informacje istotne dla wszystkich – i od nich zaczniemy. Informując o najważniejszych obowiązkach, skupimy się przede wszystkim na największej grupie firm, do których ustawa jest adresowana, czyli wprowadzających i dystrybutorach.
Ci przedsiębiorcy, którzy mają obowiązki sprawozdawcze, już powinni zacząć się martwić, jak rozliczyć drugie półrocze 2015 roku. Termin już minął? Tak, ale obowiązek w tym zakresie powstanie dopiero po 1 stycznia 2016 r., bo do 31 grudnia br. obowiązuje przepis mówiący, że już za bieżący rok rozliczymy się rocznie, a sprawozdanie złożymy do BDO. Ale od stycznia 2016 r. wracamy do starych przepisów; z półrocznymi rozliczeniami. I nagle się okaże, że żadna firma nie rozliczyła się za pierwsze półrocze 2015 roku. Nadmiar regulacji, z jakim z pewnością mamy do czynienia przy odpadach, musi skutkować błędami. A przedsiębiorcy znowu będą musieli sobie jakoś poradzić. Bo nie ma co liczyć, że nowy rząd i parlament zaczną procedowanie nad ustawami od naprawy tak błahego przeoczenia.
Więcej na edgp.gazetaprawna.pl