"Ustawodawca nakłada na Urząd Patentowy obowiązek zawiadamiania dokonujących zgłoszeń o istnieniu identycznych lub podobnych znaków towarowych, które mogą stanowić podstawę sprzeciwu, a w rezultacie prowadzić do odmowy udzielenia prawa ochronnego na znak towarowy. Dzięki wysyłanym przez Urząd zawiadomieniom zgłaszający uzyska informacje o potencjalnych przeszkodach rejestracji, wynikających z praw osób trzecich" - czytamy w uzasadnieniu ustawy.
Dotąd po złożeniu wniosku o rejestrację znaku towarowego Urząd Patentowy musiał przeprowadzić własne badanie, czy rejestracja takiego znaku jest uprawniona.
Tymczasem w UE prawo rejestracji znaków towarowych jest znacznie prostsze, m.in. dlatego, że jest prawem typu "sprzeciwowego", co znacznie skraca procedurę. Zmiana prawa upodabnia więc polskie przepisy do unijnych.
W Polsce sama procedura rejestracji może zająć rok i dwa miesiące. Po wejściu w życie ustawy (6 miesięcy od uchwalenia) skróci się do pół roku.
Właśnie wprowadzenie sprzeciwowego modelu postępowania w sprawie udzielenia praw ochronnych na znaki towarowe zdaniem Kancelarii Prezydenta RP jest najistotniejszą zmianą w zakresie procedury uzyskania prawa ochronnego na znak towarowy.
To już kolejna w ostatnich tygodniach nowela Prawa własności przemysłowej. Poprzednia, podpisana przez prezydenta na początku sierpnia, dotyczyła patentów.
Sejm zakończył prace nad nowelą 11 września.