Zmiana na stanowisku prezydenta RP stała się powodem unieważnienia przetargu. Jedną z przesłanek, na którą się powołano, ma być fakt, że nie można jej było przewidzieć.
Zmiana na stanowisku prezydenta RP stała się powodem unieważnienia przetargu. Jedną z przesłanek, na którą się powołano, ma być fakt, że nie można jej było przewidzieć.
Dwa dni po ogłoszeniu przez Państwową Komisję Wyborczą wyników drugiej tury wyborów prezydenckich, czyli 27 maja, Kancelaria Prezydenta RP ogłosiła przetarg na modernizację wentylacji i klimatyzacji w Pałacu Prezydenckim. Teraz w uzasadnieniu decyzji o jego unieważnieniu argumentuje się, że przetarg rozpisała kancelaria poprzedniej kadencji, a harmonogram prac nowej ekipy kolidowałby z remontem.
Czy jednak zmiana na stanowisku prezydenta – bo do tego de facto sprowadza się uzasadnienie decyzji – może stanowić podstawę do unieważnienia postępowania? Prezydenccy urzędnicy wskazali art. 93 ust. 1 pkt 6 ustawy – Prawo zamówień publicznych (t.j. Dz.U. z 2010 r. nr 113, poz. 759 ze zm.). Przepis ten pozwala wycofać się z przetargu, którego kontynuacja pozbawiona jest sensu. Klasycznym przykładem jest tu zamówienie na remont budynku: gdy podczas prowadzenia postępowania zawali się jedna ze ścian, przez co nadaje się on do rozbiórki, kontynuowanie przetargu na remont z oczywistych względów staje się bezcelowe.
Przepis ten wymaga jednak jednoczesnego spełnienia kilku przesłanek. Aby unieważnić przetarg:
¦ musi nastąpić istotna zmiana okoliczności,
¦ kontynuacja przetargu lub wykonanie zamówienia nie leży w interesie publicznym (przy czym nie można z nim utożsamiać interesu samego urzędu),
¦ rozpoczynając przetarg, nie można było przewidzieć tych okoliczności.
Są poważne wątpliwości, czy w tym przypadku te warunki zostały spełnione.
– Decyzji o unieważnieniu postępowania można postawić co najmniej trzy zarzuty. Pierwszy to ogólnikowy charakter czterozdaniowego uzasadnienia. To na zamawiającym spoczywa ciężar udowodnienia przesłanek unieważnienia postępowania i temu ciężarowi nie podołał – przekonuje Grzegorz Rogalewicz, radca prawny z kancelarii Karta Przetargowa.
– Drugi to oparcie się na twierdzeniu, że w momencie wszczęcia postępowania nie można było przewidzieć zmiany piastuna urzędu i odmiennej organizacji pracy zamawiającego. I wreszcie trzeci – brak poszanowania zasady, że unieważnienie postępowania ma charakter wyjątkowy – dodaje ekspert.
Wyjątkowy charakter unieważnienia przetargu wielokrotnie w swym orzecznictwie podkreślała Krajowa Izba Odwoławcza. Zwróciła na to uwagę także w wyroku, w którym uznała za niezgodne z prawem unieważnienie przetargu na budowę nowych bramek na autostradzie A4 po tym, jak ówczesna wicepremier Elżbieta Bieńkowska zapowiedziała zmianę systemu poboru opłat (sygn. akt KIO 991/14 oraz KIO 1001/14).
Nie udało nam się ustalić, czy w przetargu Kancelarii Prezydenta złożono jakieś oferty, a jeśli tak, to czy któraś z firm zakwestionowała decyzję o jego unieważnieniu. Kancelaria nie odpowiedziała nam też na pytanie, czy na tej samej podstawie unieważniono jeszcze inne przetargi.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama