Czy bank obsługujący moje konto ma prawo skserować mój dowód osobisty? – pyta pan Stanisław. – Przy ostatniej wizycie urzędnik stwierdził, że musi skserować mój dowód. Sprzeciwiłem się, twierdząc, że jest to jak przekazanie dowodu, a ja mam go okazać, nie przekazać. Czy miałem rację – pyta czytelnik
Samo kserowanie dokumentu jest czynnością wyłącznie techniczną. Nie ma znaczenia, czy ktoś przepisze nasze dane z dowodu, czy – dla ułatwienia i przyspieszenia procesu załatwiania sprawy – wykona kserokopię. Ważniejsze jest jednak, by ten, kto pozyskuje dane zawarte w dowodzie tożsamości, był do tego uprawniony i by utrwalał tylko takie dane, jakie są niezbędne do prowadzonych przez niego czynności.
Często stosowaną w takich sytuacjach praktyką jest kserowanie dokumentu i ewentualne zasłanianie lub zamazywanie niepotrzebnych danych. Jednak większość danych, jakie są potrzebne do otwarcia konta w banku, zawartych jest w dowodzie osobistym. Jednym słowem – jeśli ktoś jest uprawniony do pozyskania naszych danych, to nie ma znaczenia, w jaki sposób te dane utrwala.
Podstawa prawna
Art. 112b ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (Dz.U. z 2015 r. poz. 128).
Komentarze (7)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeTak dzieje się nie tylko w Sądzie Okręgowym, ale i w Sądzie Rejonowym. Nieuzasadnionym jest skanowanie dowodu osobistego tylko dlatego, że ktoś chce zasięgnąć informacji czy złożyć pismo w biurze podawczym. Nie jestem ani Powoden, ani Pozwaną, a kontrolowana jestem. Czuję się inwigilowana nawet w sytuacji zasięgnięcia informacji. Kto wydał pozwolenie temu sądowi na skanowanie dokumentu tożsamości tylko dlatego, że ktoś chce się o coś zapytać w informacji?? Jak nie okażę D.O. to mnie nie wpuszczą nawet do "Informacji".
Szok.
Jeśli teraz ktoś weźmie na moje nazwisko jakiś kredyt, albo popełni jakieś przestępstwo wykorzystując moje dane osobowe, to trop prowadzi wprost do Sądu Okręgowego we Wrocławiu, który bez żadnej podstawy prawnej i wbrew mojej woli zeskanował sobie mój dowód osobisty.