Edyta Bielak Jomaa (czyt Żoma) podkreśla, że osoba oddająca swój dokument zawierający wszystkie najważniejsze dane naraża się na kradzież tożsamości. Korzystając z wypożyczonego sprzętu nie ma świadomości, ze w tym czasie ktoś może na jej nazwisko wziąć kredyt, zakupy na raty, czy wynająć mieszkanie. Niestety właściciel dokumentu często dowiaduje się o sytuacji, gdy przychodzi wezwanie do zapłaty.
Edyta Bielak Jomaa (czyt Żoma') podkreśla, że dowodów i paszportów nie można też pozwolić kopiować - na przykład robić zdjęcia, skanować czy kserować. Można natomiast niezbędne informacje pozwolić spisać - i jest to wystarczające do zawarcia umowy z wypożyczalnią. Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych ma nadzieję, że kiedy wzrośnie świadomość ryzyka i klienci będą odmawiać pozostawienia dokumentów - wypożyczalnie znajdą inna drogę zabezpieczenia zwrotu wypożyczanego sprzętu.
Za zatrzymanie i przetrzymywanie dokumentu tożsamości przez osobę nieuprawnioną grozi kara ograniczenia wolności lub grzywny.