Z wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku wynika, że właściciele nieruchomości, która uzyskała dostęp do drogi publicznej, nie mogą żądać pozostawienia istniejącej służebności drogi koniecznej tylko dlatego, że ułatwia im to przejazd oraz przejście do własnej nieruchomości.
Chodziło o spór, który powstał między rodzinami dwóch braci. Obdarowani zostali bowiem działkami przez rodziców trzema działkami. Jeden z nich dostał dwie zabudowane, a drugiemu przypadła ta niezabudowana. Wraz z przekazaniem nieruchomości, rodzice ustanowili na rzecz każdoczesnego właściciela tej niezabudowanej działki służebność przejścia oraz przejazdu przez zabudowane nieruchomości, która należące do pierwszego z braci.
Konflikt rozpoczął się po 2009 roku, kiedy to wybudowano drogę zapewniającą dostęp do niezabudowanej nieruchomości. Właściciele obciążonych służebnością działek wnieśli do sądu pozew, domagając się jej zniesienia. Argumentowano, iż służebność gruntowa przechodząca przez działki powodów utraciła dla nieruchomości władnącej wszelakie znaczenie.
Sąd Rejonowy w uzasadnieniu wyroku stwierdził, iż pomimo faktycznego wybudowania drogi, nie jest ona jeszcze przystosowana do normalnego użytku. Ustalono również, że droga nie przejezdna przez cały rok. Ponad to, jak zgodnie stwierdziły strony, wzdłuż ulicy nie było oświetlenia. Uznano więc, że pozwani nie mają zapewnionego odpowiedniego przejścia.
Powyższy wyrok został zaskarżony. Powodowie wnieśli apelację zarzucając naruszenia prawa materialnego (art. 295 k.c. w zw. Z art. 145 k.c.) przez jego błędną wykładnię.
Sąd okręgowy przychylił się do treści apelacji. Uzasadnił, iż fakt, że nawet jeśli nowa ulica to droga gruntowa, z koleinami to jeśli jest przejezdna i niezarośnięta - może być ona użytkowana przez cały rok.
Jak podniósł dalej Sąd Okręgowy, niedogodności, takie jak brak oświetlenia i brak nawierzchni asfaltowej na ulicy nie mogą uzasadniać ograniczenia prawa własności powodów. Dalszego utrzymywania służebności drogi koniecznej nie może również uzasadniać okoliczność, iż połączenie przez ulicę jest mniej dogodne, niż dotychczasowe połączenie z drogą publiczną przez działki. Z istoty służebności drogi koniecznej wynika bowiem, że nie służy ona ułatwianiu komunikacji. Dlatego też okoliczność, że dla właścicieli nieruchomości władnącej przydatny jest przejazd drogą konieczną, nie przeszkadza zniesieniu tej służebności na podstawie art. 295 k.c.
Sąd Okręgowy zmienił ostatecznie zaskarżony wyrok i zniósł służebność gruntową.
Podstawa prawna
Wyrok Sądu Okręgowego w Białymstoku z dnia 18 kwietnia 2013, Sygn. akt II Ca 204/13