Nasi rozmówcy nie mają wątpliwości - osoby dziś oskarżone o składanie fałszywych deklaracji majątkowych dzięki nowym przepisom mogą uniknąć sankcji. Sąd umorzy postępowanie, a w razie skazania nastąpi jego zatarcie.
Szef resortu sprawiedliwości przedstawił niedawno projekt ustawy o oświadczeniach majątkowych, który zmienia m.in. zasady odpowiedzialności za złożenie nieprawdziwego oświadczenia majątkowego. A to może zaważyć na toczących się dziś sprawach. Również tych z pierwszych stron gazet.
Kazus Sławomira N.
Przed Sądem Rejonowym Warszawa-Śródmieście toczy się proces b. ministra transportu Sławomira Nowaka. Prokuratura oskarżyła go o złożenie nieprawdziwych oświadczeń majątkowych. Poszło o niewpisanie zegarka znacznej wartości. Dziś przepisy nakazują wykazywać w deklaracji przedmioty wyceniane na więcej niż 10 tys. zł. Za niedopełnienie tego obowiązku grozi odpowiedzialność karna.
W projekcie firmowanym przez Marka Biernackiego próg dotyczący wartości wykazywanych w oświadczeniu rzeczy ruchomych zostanie podniesiony z 10 tys. zł do 20 tys. zł.
Jeśli proponowana ustawa wejdzie w życie, będzie oznaczała w praktyce depenalizację i doprowadzi do tego, że np. były minister Sławomir Nowak nie poniesie odpowiedzialności karnej – wskazuje nasz informator.
Jak to możliwe, skoro projekt w art. 53 przewiduje, że do oświadczeń majątkowych, których obowiązek złożenia powstał przed dniem wejścia w życie nowej ustawy, stosuje się przepisy dotychczasowe?
Ten przepis przejściowy nie dotyczy kwestii odpowiedzialności karnej. Dotyczy jedynie kwestii proceduralnych, związanych np. z terminami, formą oświadczeń czy kręgiem zobowiązanych do ich składania – wskazuje jeden ze śledczych.
Tłumaczy, że w tym przypadku będzie się stosować fundamentalne zasady z kodeksu karnego (art. 4 par. 1 i 4). Zgodnie z nimi, jeżeli w czasie orzekania obowiązuje ustawa inna – łagodniejsza dla sprawcy – niż w czasie popełnienia przestępstwa, to stosuje się już tę nową. Na tej podstawie sąd będzie musiał sprawę umorzyć, bo według nowej ustawy zarzucany czyn nie będzie już przestępstwem. Jeżeli natomiast według nowej ustawy czyn objęty wyrokiem nie będzie już zabroniony pod groźbą kary, skazanie ulegnie zatarciu z mocy prawa.
Cały artykuł czytaj na gazetaprawna.pl.