Zajęcie rachunku bankowego przez komornika, poza nielicznymi wyjątkami, zawsze jest związane z roszczeniami wysuwami przez wierzyciela. Jedynym z najbardziej popularnych sposobów egzekucji jest egzekucja z wynagrodzenia za pracę lub świadczeń emerytalno-rentowych ZUS. Zajęcia komornicze dotyczyć mogą oczywiście również środków już zgromadzonych na rachunku bankowym bądź też innych wierzytelności (np. z tytułu zwrotu nadpłaconego podatku).
Do realizacji postępowania egzekucyjnego komornik wykorzystuje przypisane mu uprawnienia. Określone w ustawach instytucje - takie jak banki, ZUS, czy urzędy skarbowe - mają obowiązek udzielać informacji na pytania komornika udzielane w toku postępowania egzekucyjnego.
Komornik przekazuje zatem do wybranej instytucji informacje o fakcie dokonania zajęcia środków. Przy okazji wzywa dany podmiot do niewypłacania dłużnikowi kwoty należnej np. z tytułu wynagrodzenia za pracę, która zamiast tego ma być przekazywana na wskazany przez komornika rachunek. Z rachunku tego komornik dokonuje podziału między wierzycielami, potrącając przy tym koszty egzekucyjne.
Jakie świadczenia może zająć komornik?
Jak już zostało wspomniane egzekucja komornicza prowadzona może być z wielu źródeł. Mogą to być zarówno ruchomości, jak i nieruchomości, wynagrodzenia za pracę, rachunki bankowe, wierzytelności oraz inne prawa majątkowe (np. udziały w spółce).
Ustawodawca przewidział jednak pewne ograniczenia w egzekucji, które określone zostały m. in. w przepisach kpc czy kodeksu pracy. Jako że komornicy najczęściej zajmować będą wynagrodzenia za pracę oraz środki ulokowane na rachunku bankowym, warto wymienić ograniczenia dotyczące egzekucji z niniejszych składników majątkowych.
Wynagrodzenia za pracę
Zajęcie wynagrodzenia, które otrzymujemy na podstawie umowy o pracę, renty, emerytury bądź zajęcie środków zgromadzonych na rachunku bankowym ograniczone zostało pewnymi limitami i kwotami wolnymi od zajęć. Jeśli zatem dłużnik zatrudniony jest na umowę o pracę, co do zasady zajęciu podlega 50 proc. jego zarobków. Natomiast w przypadku egzekucji dotyczącej środków alimentacyjnych, zajęciu będzie podlegać maksymalnie 3/5 wynagrodzenia.
Zaznaczyć przy tym należy, iż zgodnie z Kodeksem pracy (art. 871) kwotą wolną od potrąceń jest płaca minimalna (1680 zł w 2014 r.), przysługująca pracownikom zatrudnionym w pełnym wymiarze czasu pracy, po odliczeniu składek na ubezpieczenia społeczne oraz zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych przy potrącaniu sum egzekwowanych na mocy tytułów wykonawczych na pokrycie należności innych niż świadczenia alimentacyjne. Co więcej, wolnym od potrąceń jest 75 proc. wynagrodzenia (obliczanego jak wyżej) - przy potrącaniu zaliczek pieniężnych udzielonych pracownikowi. Kolejnym wyłączeniem objęte jest 90 proc. wynagrodzenia - przy potrącaniu kar pieniężnych przewidzianych w art. 108 kodeksu pracy.
A jak kształtują się limity w sytuacji, gdy dłużnik wykonuje pracę na podstawie umów cywilnoprawnych? Niestety - w takich przypadkach potrąceniu podlegać będzie całość wynagrodzenia. Jeśli jednak środki te stanowią jedyne źródło utrzymania dłużnika, obowiązywać będą przytoczone wyżej kodeksowe limity.
Egzekucja z rachunku bankowego
Limity możliwych do dokonania przez komornika potrąceń środków zgromadzonych na rachunkach bankowych określać będzie z kolei ustawa Prawo bankowe. W tym przypadku wolne od zajęcia są środki do wysokości trzykrotnego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, bez wypłat nagród z zysku, ogłaszanego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego za okres bezpośrednio poprzedzający dzień wystawienia tytułu wykonawczego.
Ograniczenie to jednak nie będzie miało zastosowania do egzekucji alimentów. Zgodnie bowiem z art. art. 1083 § 2 kpc wierzytelności z rachunku bankowego podlegają egzekucji na zaspokojenie alimentów w pełnej wysokości.