- W Europie alkolocki stosowane są jako alternatywa w stosunku do zatrzymywania prawa jazdy, a nie dodatkowa sankcja administracyjna. To jest nowoczesna forma prewencji, ale wątpię, czy ma ona sens po upływie kilku czy kilkunastu lat, w trakcie których kierowca miał odebrane uprawnienia – mówi Maciej Wroński, prawnik ze stowarzyszenia Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Drogowego. – One powinny być stosowane jako szansa, dla osób, które złapano na stosunkowo niewielkim naruszeniu przepisów o trzeźwości, na przykład w stanie po użyciu alkoholu (0,2 – 0,5 promila). Wówczas kierowca nie traci prawa jazdy, przez co mógłby stracić źródło zarobkowania, a jednocześnie zmniejszamy powtórnej jazdy po alkoholu – wyjaśnia.
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama