Minister sprawiedliwości chce uzyskać dostęp do sądowych systemów informatycznych i możliwość archiwizowania akt spraw prowadzonych w systemie teleinformatycznym. Pytanie, czy jest przygotowany na zadania przewidziane w projekcie nowelizacji ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych. Chodzi o kwestie bezpieczeństwa i poufności danych stron i ich pełnomocników. Także danych wrażliwych.
– Minister sprawiedliwości jest kompletnie nieprzygotowany do takiej roli – ocenia Marcin Puźniak, pełnomocnik Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Sądownictwa.
Związek dotarł do sprawozdania z wykonania planu audytu wewnętrznego w ministerstwie w 2013 r.
Pozostało
83%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
-
Sędziowie z ministerstwa pod ochronnym parasolem
-
Nowelizacja u.s.p: restort wycofuje swoje pomysły. Przekraczały granice nadzoru? Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiada wycofanie się z dwóch najbardziej...
-
Informatyzacja sądów: pomysły resortu pachną Orwellem. System zgromadzi dane milionów obywateli
Reklama