W postępowaniu upominawczym sąd z urzędu może wydać nakaz zapłaty. Ma on moc prawomocnego wyroku, gdy pozwany nie wniesie od niego sprzeciwu w terminie dwóch tygodni
Czy istnieje możliwość przywrócenia terminu
Kilka dni temu znajomy, z którym mieszkałem podczas studiów, przekazał mi wystawiony nakaz zapłaty. Korespondencja z sądu trafiła do miejsca, w którym mieszkaliśmy w czasie studiów. Niestety, minął już termin do wniesienia sprzeciwu. Czy można to naprawić?
Bardzo często zdarza się, że firmy skupujące wierzytelności składają w e-sądzie pozew o wydanie elektronicznego nakazu zapłaty, wskazując jednocześnie nieaktualny adres zamieszkania pozwanego. Podobnie, tyle że przed zwykłym sądem, postępują inni wierzyciele. Sąd nie weryfikuje tego, bo w praktyce nie ma takich możliwości. Często zatem pozwani nie zawsze dowiadują się o wydanym przeciwko nim nakazie zapłaty w terminie, w którym mają prawo wnieść sprzeciw, czyli w ciągu 14 dni od doręczenia im odpisu nakazu zapłaty wraz z odpisem pozwu i pouczeniem. Trzeba bowiem pamiętać, że co do zasady, kiedy adresatami są osoby fizyczne, możliwe jest doręczenie zastępcze. Polega ono na przyjęciu przesyłki przez dorosłego domownika, zdeponowaniu jej u dozorcy domu lub u urzędnika w siedzibie organu gminy, o ile osoby te nie są przeciwnikami adresata i podjęły się oddania mu pisma. Dopuszczalne jest również doręczenie korespondencji w postępowaniu cywilnym w miejscu pracy, a gdy doręczający adresata tam nie zastanie, może zostawić list osobie upoważnionej do odbioru korespondencji.
Jeżeli nie jest możliwe przekazanie korespondencji z sądu w sposób wskazany wyżej, jest ona doręczana zastępczo. W tym celu jest dwukrotnie awizowana na poczcie. Za każdym razem na siedem dni. I jeśli w tym czasie adresat nie zgłosi się po odbiór listu, to po opatrzeniu odpowiednimi adnotacjami przez pocztę zwracany jest on do sądu. Ten po stwierdzeniu, że zostały spełnione wszelkie wymagania formalne dotyczące awizowania, pozostawia dokument w aktach sprawy, przyjmując fikcję doręczenia w ostatnim dniu drugiego siedmiodniowego terminu awizowania.
W takich właśnie sytuacjach nierzadko pozwanemu ucieka termin złożenia sprzeciwu od e-nakazu zapłaty. Wówczas może on do sądu wnioskować o przywrócenie terminu. Do takiego pisma należy również dołączyć sprzeciw. We wniosku o przywrócenie terminu trzeba wskazać, że do uchybienia terminowi na złożenie sprzeciwu doszło nie z winy pozwanego. Warto zatem wskazać, że korespondencja z sądu trafiła na adres, pod którym dawno już nie mieszkamy. Po zapoznaniu się z naszymi wyjaśnieniami zawartymi we wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu sąd może uznać, że nie było skutecznego doręczenia, co w praktyce będzie oznaczać, że termin do złożenia sprzeciwu jest w dalszym ciągu otwarty i w związku z jego wniesieniem nakaz straci moc.
Niezależnie od powyższego należy pamiętać, że wydany przez sąd nakaz zapłaty się nie ostanie w przypadku, gdy jego doręczenie nam nie będzie możliwe.
Podstawa prawna
Art. 167 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. nr 43, poz. 296 z późn. zm.).
Czy konieczne jest złożenie pełnomocnictwa
Zastanawiam się nad wyborem pełnomocnika, który poprowadzi moją sprawę w związku z wydanym orzeczeniem sądu. Czy wraz ze sprzeciwem należy składać pełnomocnictwo?
Zgodnie z kodeksem postępowania cywilnego do wniesionego środka zaskarżenia, jakim jest sprzeciw od nakazu zapłaty, należy dołączyć pełnomocnictwo. Dodatkowo należy wskazać, czy ma ono charakter procesowy, czy jest ogólne, czy też ma ograniczony zakres oraz czy pełnomocnik ma kompetencje pełnomocnika procesowego, a więc jest adwokatem lub radcą prawnym. Warto jednak pamiętać, że do samego wniesienia sprzeciwu nie jest konieczna reprezentacja przez adwokata bądź radcę prawnego. Decydując się na wybór profesjonalisty, należy pamiętać, że od dokumentu pełnomocnictwa pobierana jest opłata skarbowa w wysokości 17 zł. Powinna być ona wniesiona na rachunek bankowy właściwego dla miejsca położenia sądu urzędu gminy.
Podstawa prawna
Art. 87 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. nr 43, poz. 296 z późn. zm.).
Czy można kwestionować wydane orzeczenie
W ostatnim czasie popadłem w długi. Moi kontrahenci zagrozili, że zapłacę za zaciągnięte na podstawie umów zobowiązania. W rzeczywistości nie stać mnie jednak, abym oddał całą należną kwotę jednorazowo, do czego zobowiązuje mnie wydany przez sąd nakaz zapłaty. Czy kwestionując go, mogę liczyć na rozłożenie długu na raty?
Przede wszystkim należy pamiętać, że postępowania, w ramach których wierzyciel może uzyskać nakaz zapłaty, charakteryzują się swoistym odformalizowaniem oraz uproszczoną procedurą. W praktyce bowiem sprawa zakwalifikowana do wydania nakazu zapłaty rozpatrywana jest na posiedzeniu niejawnym. Innymi słowy sąd nie wyznacza rozprawy, a ocenia zasadność roszczenia i dopuszczalność jego zasądzenia wyłącznie na podstawie przedstawionych przez powoda dowodów, w tym umów i faktur itp. Wydany nakaz zapłaty sąd doręcza pozwanemu wraz z pozwem i załącznikami, nakazując mu zaspokojenie roszczenia w terminie dwóch tygodni od doręczenia nakazu zapłaty wraz z kosztami lub wniesienie w tym terminie odwołania (sprzeciwu bądź zarzutów).
Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym sąd wydaje z urzędu, przy czym uczyni to tylko wówczas, gdy: roszczenie jest zasadne, przytoczone w pozwie okoliczności nie budzą wątpliwości, zaspokojenie roszczenia nie zależy od spełnienia świadczenia wzajemnego oraz miejsce pobytu pozwanego jest znane albo doręczenie nakazu zapłaty może nastąpić na terenie kraju. Opłata od pozwu wynosi w tym przypadku 5 proc. wartości dochodzonej należności. Charakterystyczne dla tego postępowania jest, że w przypadku skutecznego wniesienia przez pozwanego sprzeciwu od takiego orzeczenia sądu niejako automatycznie traci ono moc i postępowanie toczy się od nowa w zwykłym trybie spornym. W konsekwencji wnosząc sprzeciw, możemy bronić się przed wydanym wyrokiem. Po jego wniesieniu, już na rozprawie sądowej, na której będzie prowadzone normalne postępowanie, sąd będzie brał pod uwagę nie tylko podniesione w sprzeciwie okoliczności, ale zawsze istnieje możliwość zawarcia ugody sądowej, w której strony wzajemnie określą warunki spłaty zadłużenia. Z formalnego punktu widzenia w treści ugody nie ma przeciwwskazań do rozłożenia istniejącego świadczenia na raty.
Podstawa prawna
Art. 503 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. nr 43, poz. 296 z późn. zm.).
Czy sprzeciw powinien zawierać dowody
Właśnie dostałem z sądu nakaz zapłaty wydany w postępowaniu upominawczym. Na jego podstawie mam oddać sąsiadowi pieniądze, które rzekomo od niego pożyczyłem. Nie zgadzam się z treścią wydanego rozstrzygnięcia. Czy mogę je kwestionować?
Należy pamiętać, że zgodnie z przepisami kodeksu postępowania cywilnego pismo zawierające sprzeciw wnosi się do sądu, który wydał nakaz zapłaty, a w przypadku nakazu wydanego przez referendarza sądowego – do sądu, przed którym wytoczono powództwo. W piśmie pozwany powinien wskazać, czy zaskarża nakaz w całości, czy w części, przedstawić zarzuty, które pod rygorem ich utraty należy zgłosić przed wdaniem się w spór co do istoty sprawy, oraz okoliczności faktyczne i dowody. Jest to bardzo ważna okoliczność. Niepodniesienie dowodów czy okoliczności popierających nasze stanowisko przedstawione w sprzeciwie wywołuje poważne konsekwencje. Co do zasady bowiem sąd pomija spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich w sprzeciwie bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności. Warto również pamiętać, że jeżeli pozew wniesiono na urzędowym formularzu, wniesienie sprzeciwu wymaga również zachowania tej formy. Niezależnie od tego warto pamiętać, że sąd odrzuca sprzeciw wniesiony po upływie terminu lub z innych przyczyn niedopuszczalny albo którego braków pozwany nie usunął w terminie. Innymi słowy, oznacza to, że wydany przez sąd nakaz zapłaty, przeciwko któremu w całości lub w części nie wniesiono skutecznie sprzeciwu, ma skutki prawomocnego wyroku. W razie zaś prawidłowego wniesienia sprzeciwu nakaz zapłaty traci moc, a przewodniczący wyznacza rozprawę i zarządza doręczenie powodowi sprzeciwu razem z wezwaniem na rozprawę.
Podstawa prawna
Art. 503–505 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. nr 43, poz. 296 z późn. zm.).
Czy wniesienie sprzeciwu jest skuteczne
Właśnie otrzymałem nakaz z e-sądu. Z orzeczenia dowiedziałem się, że firma windykacyjna skupująca wierzytelności domaga się zapłaty za składki ubezpieczeniowe sprzed ponad pięciu lat. Czy wniesienie sprzeciwu zablokuje windykację?
W razie prawidłowego wniesienia sprzeciwu elektroniczny nakaz zapłaty podobnie jak nakaz zapłaty wydany przez zwykły sąd traci moc w całości. W konsekwencji w przypadku skutecznego wniesienia sprzeciwu wobec całego nakazu zapłaty e-sąd przekazuje sprawę do rozpoznania sądu według właściwości ogólnej, czyli do sądu odpowiedniego dla miejsca zamieszkania pozwanego. O skutecznym wniesieniu sprzeciwu (a więc w terminie i niezawierającym braków) zostaniemy poinformowani przez sąd w Lublinie. W praktyce przekazanie sprawy do sądu właściwego oznacza, że to właśnie w postępowaniu przed tym sądem strony zobowiązane będą bronić swoich racji. Innymi słowy to właśnie w tradycyjnym postępowaniu powód będzie musiał przedstawić dowody na istnienie zobowiązania. I jeśli sąd wstępnie uzna, że zobowiązanie istnieje, to wyznaczy termin jawnej rozprawy. Wezwie też na nią obie strony.
W takiej sytuacji pozwany będzie mógł przedstawić wszelkie dowody świadczące np. o tym, że zapłacił należne składki na rzecz ubezpieczyciela, czy też są już one przedawnione i nie można ich skutecznie dochodzić przed sądem. W tym miejscu należy zwrócić uwagę, że na ogół bowiem roszczenia przedawniają się w terminie trzech lat w przypadku świadczeń okresowych bądź związanych z działalnością gospodarczą, w pozostałych zaś wypadkach w terminie 10 lat. Po tych terminach nie można już wierzytelności dochodzić, czyli żądać zapłaty, jeżeli dłużnik dobrowolnie nie zechce uiścić należności. W przypadku umowy ubezpieczenia będzie to termin trzyletni przedawnienia określony wprost w przepisach kodeksu cywilnego regulujących tego rodzaju umowy. Aby skutecznie podnieść zarzut przedawnienia, należy o tym wyraźnie napisać w sprzeciwie od nakazu zapłaty. Warto pamiętać jeszcze o jednym. W chwili otrzymania postanowienia o przekazaniu sprawy do sądu właściwego powodowie bardzo często bez względu na zasadność roszczenia wysyłają do pozwanych pisma, w których proponują ugodę w zamian za uznanie ich wierzytelności. W propozycji takiej zawarty jest jednak haczyk. Mianowicie tak skonstruowana ugoda to prosta i skuteczna metoda na uzyskanie dowodu, że dłużnik roszczenie uznaje. Jeżeli więc pozwany uważa, że pozew nie ma podstaw, powinien na taką propozycję odpowiedzieć negatywnie bądź ją zignorować.
Podstawa prawna
Art. 50536 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. nr 43, poz. 296 z późn. zm.).