Aby skrócił się czas oczekiwania na wyroki w sprawach cywilnych, trzeba odciążyć sądy. Nie wystarczą nawet najlepsze nowelizacje przepisów procedury cywilnej, jeżeli nie zostaną poparte zmianami organizacyjnymi w sądach – twierdzą prawnicy.
Aby skrócił się czas oczekiwania na wyroki w sprawach cywilnych, trzeba odciążyć sądy. Nie wystarczą nawet najlepsze nowelizacje przepisów procedury cywilnej, jeżeli nie zostaną poparte zmianami organizacyjnymi w sądach – twierdzą prawnicy.
Wzmocnienie kadrowe sądów i zwiększenie liczby asystentów, sędziów i referendarzy oraz umożliwienie wydawania nakazów zapłaty w postępowaniu upominawczym przez notariuszy proponują prawnicy z kancelarii Deloitte Legal. Zdaniem radcy prawnego Aleksandra Czecha taki model wydawania nakazów zapłaty sprawdził się w innych krajach Unii Europejskiej, np. w Portugalii.
Odciążenie sądów i przekazanie postępowania upominawczego do prowadzenia notariuszom planował też resort sprawiedliwości.
– Wydawaliby rozstrzygnięcia stwierdzające stan prawny, np. nakazy zapłaty, a przekazanie im takich uprawnień nastąpiłoby po to, aby sędzia mógł poświęcić swój czas na rozstrzyganie sporów – mówił Michał Królikowski, wiceminister sprawiedliwości, w wywiadzie dla DGP.
– W tej perspektywie proponowana obecnie zmiana jest uczciwa wobec tego środowiska – komentował wówczas Michał Królikowski.
Teraz sąd wydaje nakaz zapłaty na posiedzeniu niejawnym, gdy powód dochodzi roszczenia pieniężnego albo świadczenia innych rzeczy zamiennych, a jego żądanie potwierdzają dołączone do pozwu dokumenty wyszczególnione w ustawie.
– Gdyby nakaz zapłaty miał prawo wydać notariusz, to w razie zgłoszenia zarzutów lub zaskarżenia nakazu sprawą powinien zająć się sąd powszechny, rozpoznając ją na rozprawie jawnej – ocenia radca prawny Wojciech Biernacki z Kancelarii Radców Prawnych Biernaccy.
Natomiast Wioletta Olszewska z wydziału komunikacji społecznej i promocji Ministerstwa Sprawiedliwości na pytanie DGP o planowane przez resort przepisy, które poszerzyłyby uprawnienia rejentów i odciąży sądy, w piśmie z 25 września 2012 r. nie wspomniała nic o przygotowywanych zmianach mogących doprowadzić do wydawania nakazów przez notariuszy. Czyżby więc resort wycofał się ze swoich wcześniejszych pomysłów, w dodatku pozytywnie ocenianych przez środowisko prawnicze?
Zostaliśmy tylko poinformowani o tym, że w projekcie założeń do ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw przewidziano powierzenie notariuszom czynności w sprawach spadkowych rozpoznawanych w postępowaniu nieprocesowym. Chodzi tu m.in. o zarząd spadku nieobjętego, zabezpieczenie spadku i spis inwentarza, ogłoszenie testamentu i odmowę przyjęcia obowiązków wykonawcy testamentu.
– Notariusz będzie mógł dokonać czynności w tych sprawach tylko wówczas, gdy nie zachodzi spór między uczestnikami – informuje Wioletta Olszewska.
W razie stwierdzenia takiego sporu notariusz odmówi dokonania czynności i przekaże sprawę właściwemu sądowi, zazwyczaj sądowi spadku.
Poważnym odciążeniem sądów byłoby również wyprowadzenie z nich wydziałów wieczystoksięgowych. Toczące się w nich postępowanie o wpis do księgi wieczystej jest postępowaniem niespornym i nie musi prowadzić go sędzia.
Rejent Leszek Zabielski, przewodniczący Rady Fundacji Centrum Naukowego Notariatu, proponuje, że wpisami do ksiąg wieczystych mogą zajmować się inne organy, np. specjalnie utworzone powiatowe urzędy hipoteczne i referendarze hipoteczni. Byłby to organ zaufania publicznego, którego decyzje należałoby traktować jak orzeczenia.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama