Wszystko wskazuje na to, że choć – jak pisaliśmy na łamach DGP – Senat zapowiedział opracowanie projektu nowelizacji, jej uchwalenie wcale nie jest przesądzone. Potrzeby skorygowania prawa nie widzi bowiem Ministerstwo Sprawiedliwości.
Chodzi przede wszystkim o art. 258 par. 2 kodeksu postępowania karnego, który stanowi, że jeżeli oskarżonemu zarzuca się popełnienie zbrodni lub występku zagrożonego karą pozbawienia wolności, której górna granica wynosi co najmniej osiem lat, albo gdy sąd pierwszej instancji skazał go na karę pozbawienia wolności nie niższą niż trzy lata, potrzeba zastosowania tymczasowego aresztowania w celu zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania może być uzasadniona grożącą oskarżonemu surową karą.
W ubiegłym roku Trybunał Konstytucyjny w postanowieniu sygnalizacyjnym o sygn. akt S3/19 wskazał na potrzebę usunięcia uchybień w prawie dotyczących stosowania tymczasowego aresztowania ze względu na surowość kary grożącej oskarżonemu oraz brak jednoznacznie określonych przesłanek przedłużenia tymczasowego aresztowania po wydaniu przez sąd pierwszej instancji pierwszego wyroku w sprawie.
Jak uzasadniał TK, na gruncie obowiązującego art. 258 par. 2 k.p.k. nie można wykluczyć, że wysokość kary grożącej oskarżonemu będzie traktowana jako nieomal obiektywna okoliczność, jednoznacznie przesądzająca potrzebę stosowania tymczasowego aresztowania w każdym wypadku, gdy pozwalają na to postawione zarzuty. „W takim ujęciu przepis ten zawiera szczególnego rodzaju niewzruszalne domniemanie prawne, gdyż umożliwia izolację oskarżonego nawet wówczas, gdy żadne inne względy (...) nie wskazują, że utrudnianie przez niego postępowania jest prawdopodobne” – czytamy w postanowieniu TK.
Po drugie, jak stwierdził TK, takie brzmienie przepisu znacznie osłabia założenie, że środki zapobiegawcze mają być stosowane jedynie tak długo, jak jest to w danym wypadku niezbędne dla zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania.
Jeżeli w danej sprawie nie dojdzie do zmiany kwalifikacji prawnej czynu albo ujawnienia nieznanych wcześniej okoliczności wpływających na wysokość kary (czy szerzej – odpowiedzialność karną), to pierwotnie postawiony oskarżonemu zarzut i wynikająca z niego potencjalna kara są aktualne przez cały czas trwania postępowania. W rezultacie istnieje ryzyko, że tymczasowe aresztowanie stosowane na podstawie art. 258 par. 2 k.p.k. będzie przedłużane automatycznie aż do prawomocnego zakończenia sprawy.
Zdaniem TK abstrahowanie od rzeczywistej potrzeby zabezpieczenia właściwego toku postępowania nie spełnia kryteriów konieczności ograniczenia praw i wolności wynikających z art. 31 ust. 3 konstytucji, a także znacznie ogranicza sądową kontrolę nad prawidłowością stosowania tego środka, wymaganą przez art. 41 ust. 3 w związku z art. 45 ust. 1 konstytucji.
Trybunał zauważył, że w doktrynie i orzecznictwie podejmowane są próby prokonstytucyjnej wykładni tego przepisu, ale nie mają one charakteru powszechnego i nie doprowadziły dotychczas do ukształtowania się akceptowalnej wykładni, która we właściwy sposób wyważałaby konieczność ochrony praw oskarżonego oraz dobro prowadzonego przeciwko niemu postępowania. Wręcz przeciwnie. Od momentu przywrócenia do kodeksu obecnego brzmienia art. 258 par. 2 liczba osób tymczasowo aresztowanych wzrosła o 100 proc.
Tymczasem w ocenie Ministerstwa Sprawiedliwości podstawa stosowania tymczasowego aresztowania wskazana w par. 258 par. 2 k.p.k. spełnia kryteria gwarancyjne i jest samodzielną przesłanką stosowania tymczasowego aresztowania. Resort przypomina, że potwierdzała to uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego ze stycznia 2012 r. (sygn. akt I KZP 18/11). SN uznał wówczas, że surowe zagrożenie czynu karą pozbawienia wolności rodzi w zamierzeniu ustawodawcy domniemanie, że ze względu na perspektywę jej orzeczenia oskarżony będzie podejmować działania, by bezprawnie utrudniać postępowanie karne.
– Takie założenie przyświecało rozwiązaniom przyjętym w art. 258 k.p.k. od początku jego obowiązywania. Ministerstwo Sprawiedliwości nie widzi zatem konieczności nowelizacji tego przepisu. Podobnie jest w przypadku art. 263 par. 7 k.p.k., który wskazuje jedynie okres, na który można przedłużyć tymczasowe aresztowanie po wydaniu pierwszego wyroku przez sąd pierwszej instancji – informują przedstawiciele MS.
– Kodeks postępowania karnego utożsamia przesłanki zastosowania tymczasowego aresztowania z przesłankami jego przedłużenia, gdyż każde przedłużenie jest w istocie stosowaniem tego środka na nowo. Jest oczywiste, że przedłużenie aresztowania po wydaniu pierwszego wyroku przez sąd pierwszej instancji nie jest dowolne, lecz musi następować w oparciu o przesłanki zastosowania tymczasowego aresztowania. Dlatego wykonanie inicjatywy ustawodawczej nie wydaje się konieczne – odpowiada nam ministerstwo.