"Projektowana ustawa zakłada przekształcenie otwartych funduszy emerytalnych w fundusze inwestycyjne zarządzające IKE zasilone aktywami zgromadzonymi w OFE (łącznie jest to ok. 162 mld zł)" - poinformowano na stronie internetowej Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Jak wyjaśniono, każdy ubezpieczony (tj. ok 15,7 mln członków OFE) będzie miał prawo wyboru – domyślną opcją będzie przeniesienie środków z OFE na w pełni prywatne IKE z możliwością jego dalszego zasilania, już zupełnie dobrowolnego (na IKE nie będzie trafiała żadna część składki emerytalnej; obecnie średnie saldo na rachunku członka OFE to 10 233 zł).
Jednocześnie w przypadku osób, które zdecydują o przejściu w całości do I filaru, środki przez nich zgromadzone w OFE zostaną zapisane na indywidualnym koncie prowadzonym w ZUS, a odpowiadające im aktywa trafią do Funduszu Rezerwy Demograficznej.
W informacji o przyczynach i potrzebie wprowadzenia rozwiązań planowanych w projekcie napisano m.in., że konieczne jest podjęcie zmian wzmacniających polski system emerytalny, zapowiedzianych w 2016 r. i tworzących silny drugi filar (kapitałowy) tego systemu. Będzie się on opierał m.in. na instrumentach indywidualnych, jakimi będą powszechne Indywidualne Konta Emerytalne (IKE), dostępne dla każdego i zasilone środkami pozostającymi aktualnie w OFE.
"Wpłynie to na wzrost bezpieczeństwa finansowego obywateli RP, opartego na dwóch stabilnych filarach, a także pozwoli na odbudowanie zaufania do systemu emerytalnego, jak i na wzmocnienie polskiego rynku kapitałowego i jego potencjału inwestycyjnego (aktywa OFE zainwestowane w spółki na GPW to ok. 126 mld zł)" - napisano.