Samorząd radcowski nie może odmówić dopuszczenia do egzaminu zawodowego, a po jego zdaniu wpisania na listę radców prawnika, który legitymuje się doświadczeniem zdobytym podczas pracy w państwowym urzędzie. Nawet jeśli była to praca na umowę-zlecenie
Takie jest sedno wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który może mieć niebagatelne znaczenie dla korzystających z pozaaplikacyjnej ścieżki dojścia do zawodu.
Spór pomiędzy E.K. a samorządem radców prawnych rozstrzygnięty przez WSA rozpoczął się w 2017 r. Kobieta, powołując się na swoje doświadczenie zdobyte w Ministerstwie Zdrowia, chciała przystąpić do egzaminu zawodowego. Zgodnie bowiem z art. 25 ust. 2 pkt 4 ustawy o radcach prawnych (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 1870 ze zm.) można do niego dopuścić absolwentów prawa, którzy przez co najmniej cztery lata byli zatrudnieni w urzędach organów władzy publicznej i wykonywali „wymagające wiedzy prawniczej czynności bezpośrednio związane ze świadczeniem pomocy prawnej na rzecz tych urzędów”. Problem w tym, że E.K. czynności te wykonywała na podstawie umów-zleceń, i jak argumentował przewodniczący komisji egzaminacyjnej, w związku z tym nie spełniła określonej w przepisie przesłanki.