Kilkadziesiąt organizacji pozarządowych zaapelowało do głowy państwa o niezwłoczne zorganizowanie wysłuchania publicznego w sprawie ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.
Ustawy zostały przyjęte przez parlament i teraz oczekują już tylko na podpis prezydenta. Zaraz po ich uchwaleniu pojawiły się liczne prośby o ich zawetowanie. Na to jednak szanse są raczej małe. Jak bowiem zapowiedział już prezydencki minister Krzysztof Szczerski, Andrzej Duda podpisze ustawy w ciągu najbliższych kilku dni.
Teraz jednak pojawił się nowy apel, tym razem o zorganizowanie przez głowę państwa, pod jej auspicjami i z jej udziałem, w Pałacu Prezydenckim, wysłuchania publicznego na temat zmian, które mają w niedługim czasie wejść w życie w obszarze wymiaru sprawiedliwości. Inicjatorzy przypominają Andrzejowi Dudzie, że uzasadniając w lipcu tego roku złożenie wet do obu ustaw, mówił, iż ważne dla niego jest, aby zostały one „naprawione tak, aby były do przyjęcia dla wszystkich, także dla tych, którzy nie będą nimi zachwyceni”.
„Jesteśmy przekonani, że chcąc budować zaufanie społeczeństwa do instytucji państwa, w tym do Urzędu Prezydenta, konieczne jest oddanie głosu i wysłuchanie Obywateli, którym tak jak Panu zależy na dobru wspólnym, jakim jest Rzeczpospolita, zgodnie z art. 1 Konstytucji RP” – czytamy w treści apelu. Wśród jego autorów są m.in. Instytut Spraw Publicznych, warszawski Klub Inteligencji Katolickiej czy Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia”.
Na uchwalenie ustaw o KRS i SN zareagował także macierzysty wydział Andrzeja Dudy. Rada Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego wezwała prezydenta, aby wypełnił swoją rolę strażnika konstytucji, dotrzymał złożonej narodowi przysięgi i nie dopuścił do wejścia w życie zmian, które w opinii rady są sprzeczne z ustawą zasadniczą. Jej zdaniem to, co przyjął parlament, nie naprawi sądownictwa, natomiast zniszczy jego największe wartości, takie jak niezależność sądów i niezawisłość sędziowska.
Etap legislacyjny
Ustawy skierowano do podpisu prezydenta