Stwierdzenie zasiedzenia własności nieruchomości może nastąpić jedynie na wniosek osoby w nim wskazanej. I to nawet wówczas, gdy z twierdzeń obywatela oraz ustaleń sądu wynika, że na skutek zasiedzenia nieruchomość weszła do majątku wspólnego wnioskodawcy i jego małżonka.
Uznał tak SN w uchwale ważnej dla tysięcy Polaków. Często bowiem bywa, że okres zasiedzenia nieruchomości upływa za życia obojga małżonków. Z wnioskiem o zasiedzenie występuje jednak tylko jeden z nich, po śmierci drugiego. I wskazuje jako uprawnionego wyłącznie siebie, co jest błędem. Występowała więc wątpliwość, co w takiej sytuacji powinien zrobić sąd. Zdaniem SN jest on związany treścią wniosku. Ale, co wyraźnie podkreślono w ustnym uzasadnieniu, sędziowie powinni informować obywateli, że istnieje możliwość jego zmiany.
ORZECZNICTWO
Uchwała Sądu Najwyższego z 19 października 2017 r., sygn. akt III CZP 49/17. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia