Zawarłem umowę z przedsiębiorcą na kompleksowe utrzymanie porządku na terenie obiektów biurowych i w ich sąsiedztwie. Zadeklarowałem w niej, że część świadczeń zrealizuje zupełnie inny podmiot (osoba trzecia prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą). Nie dysponowałem wówczas odpowiednim specjalistą (chodziło o zieleń). W trakcie wykonywania umowy okazało się, że osoba ta nie jest zainteresowana realizacją niniejszego świadczenia. Teraz już dysponuję odpowiednim pracownikiem. Czy moja firma może zatem zrealizować to świadczenie zamiast osoby wskazanej w umowie?
Co do zasady tak. Wszystko jednak zależy od treści umowy i właściwości tego rodzaju świadczenia.
Opisywany przypadek dotyczy art. 391 kodeksu cywilnego. Dopuszcza on zastrzeżenie w umowie, że określone zobowiązanie zostanie zaciągnięte lub określone świadczenie zostanie spełnione przez osobę trzecią. Czyli kontrahent może niejako drugiej stronie w umowie obiecać, że jakieś czynności zostaną podjęte przez inny podmiot.
Oczywiście osoba trzecia w takich przypadkach nie jest związana treścią takiej umowy. Nie można bowiem bez udziału osoby trzeciej przesądzać o jej obowiązkach. Jednak czytelnik jako kontrahent takiej umowy może z osobą trzecią zawrzeć nieformalne lub bardziej sformalizowane (w formie osobnej umowy) porozumienie na temat jej przyszłych działań.
Trzeba jednak pamiętać, że w głównej umowie to on bierze za te działania pełną odpowiedzialność. Inaczej mówiąc, jeżeli osoba trzecia nie podejmie określonych działań, to odpowiedzialność odszkodowawcza obciąża przede wszystkim kontrahenta, który tego rodzaju działania obiecywał drugiej stronie. Jednak odpowiedzialność ta wystąpi tylko wtedy, gdy wskutek niewykonania działań przez osobę trzecią dojdzie do szkody (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 11 kwietnia 2013 r., sygn. akt I ACa 1290/12, LEX nr 1327618).
Umowa o świadczenie przez osobę trzecią jest określana w praktyce jako umowa gwarancji. Osoba trzecia będzie określana w tym kontekście jako gwarant, który ma podjąć określone działania na rzecz jednego z kontrahentów, czyli beneficjenta gwarancji. Orzecznictwo jednoznacznie potwierdza, że na podstawie tej umowy gwarant nie ma żadnych obowiązków (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 10 października 2013 r., sygn. akt V ACa 353/13, LEX nr 1422546).
Tak więc czytelnik jeszcze na etapie przed podpisaniem umowy, kiedy jako potencjalny kontrahent planował wziąć na siebie odpowiedzialność za realizację określonych czynności przez osobę trzecią, powinien się upewnić, czy osoba ta rzeczywiście daną czynność wykona.
Na marginesie warto też wskazać, że z kolei firma, która jest potencjalnym beneficjentem gwarancji, powinna sprawdzić, na jakiej podstawie kontrahent (w tym wypadku czytelnik) obiecał jej wykonanie czynności przez osobę trzecią i czy był powiązany poprzez inne umowy, czy też podjęcie działań będzie zależało tylko od dobrej woli gwaranta. Jeżeli wystąpi ten ostatni przypadek – to we własnym interesie mogła ona rozbudować w umowie przepisy określające odpowiedzialność odszkodowawczą z tego tytułu. W opisywanym przypadku kontrahent tego nie zrobił, co polepsza sytuację czytelnika.
Podstawa prawna
Art. 391 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 380 ze zm.).