Orzeczenia sądowe, ugody sądowe i dokumenty urzędowe z państw członkowskich Unii Europejskiej nie będą wymagały uzyskania w polskim sądzie klauzuli wykonalności; będą traktowane w naszym kraju jako tytuły wykonawcze. Taki jest cel projektu nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego, którego autorem jest resort sprawiedliwości.
Nowela jest konieczna, gdyż Parlament Europejski i Rada przyjęły w 2012 r. dwa rozporządzenia dotyczące uznawania orzeczeń sądowych w sprawach cywilnych. Zaczną one obowiązywać na początku przyszłego roku. Dzięki nim egzekwowanie orzeczenia w sprawie cywilnej lub handlowej wydanego w jednym z krajów UE na terenie innego państwa członkowskiego nie będzie już tak czasochłonne i kosztowne jak obecnie. Zniknie bowiem obowiązek prowadzenia (w 90 proc. przypadków bezspornego) postępowania sądowego w przedmiocie stwierdzenia jego wykonalności – nadania tzw. exequatur. Jak obliczyła Komisja Europejska, koszty tego typu postępowań w całej UE wynoszą ponad 47 mln euro rocznie.
Rozporządzenia unijne są stosowane wprost, a więc nie wymagają implementacji do krajowego porządku prawnego. Mimo to resort sprawiedliwości uznał, iż wystąpiła „konieczność przyjęcia dodatkowych (uzupełniających) rozwiązań proceduralnych niezbędnych do ich efektywnego stosowania w Polsce”.
Etap legislacyjny
Projekt ustawy w konsultacjach społecznych