Kiedy zmarł mój ojciec, jego przyjaciel powiedział, że zgromadził on w kilku bankach spore oszczędności. Zdziwiłem się, bo sądziłem, że mu się nie przelewało – pisze pan Jerzy. – Nie wiem jednak, co powinienem zrobić, by je odzyskać? Czy spadkobiercy dostaną też środki odkładane przez zmarłego na emeryturę – zastanawia się czytelnik
O kontach oszczędnościowych, oszczędnościowo-rozliczeniowych i o lokatach terminowych, które pozostawił zmarły, bank informuje spadkobierców dopiero wtedy, gdy okażą dokumenty potwierdzające ich prawo do spadku. Nie wystarczy więc, że należą do kręgów spadkobierców ustawowych zmarłego (współmałżonek, dzieci) i przedstawią potwierdzające to akty stanu cywilnego bądź okażą testament, w którym zostali powołani do spadku lub wskazani jako zapisobiorca windykacyjny, dla którego spadkodawca przeznaczył zgromadzone w banku pieniądze. Ich prawa potwierdzi dopiero sąd w prawomocnym postanowieniu o stwierdzeniu nabycia spadku lub notariusz w akcie poświadczenia dziedziczenia. Zdarza się bowiem, że najbliższa rodzina zmarłego jednak nie dziedziczy po nim z mocy ustawy, ponieważ całym swoim majątkiem rozporządził w testamencie i zapisał go np. obcej osobie. Również posiadanie testamentu nie gwarantuje, że osoba w nim wskazana obejmie spadek, ponieważ zmarły mógł pozostawić kilka testamentów i dopiero sąd rozstrzygnie o tym, kto w tej sytuacji dziedziczy, bądź dokument nie jest ważny, bo nie spełnia wymogów, np. został napisany przez spadkodawcę na maszynie i tylko własnoręcznie podpisany.
Banki mają obowiązek przestrzegać tajemnicy, kto jest ich klientem i jak duże środki zgromadził. Informacje nie są więc jawne ani powszechnie dostępne. Dlatego aby je uzyskać, należy okazać postanowienie sądu o stwierdzeniu nabycia spadku, które już się uprawomocniło się (nieprawomocne może zostać zaskarżone i zmienione przez sąd drugiej instancji) lub wypis z zarejestrowanego aktu poświadczenia dziedziczenia sporządzonego przez notariusza.
Formalności, których trzeba w związku z tym dokonać przed wizytą w banku, są następujące:
Spadkobierca ustawowy, osoba powołana do spadku w testamencie albo inna, która ma w tym interes prawny (np. uprawniona do otrzymania zapisu), musi złożyć w sądzie lub przesłać pocztą wniosek o stwierdzenie nabycia spadku. Właściwym jest sąd ze względu na ostatnie miejsce zamieszkania spadkodawcy w Polsce, a gdy nie da się go ustalić, to właściwy dla miejsca, w którym znajduje się majątek spadkowy (np. dziedziczona nieruchomość). Wskazuje w nim uczestników postępowania, czyli innych spadkobierców ustawowych lub testamentowych, podaje, po kim sąd ma stwierdzić nabycie spadku, oraz załącza wymagane akty stanu cywilnego (akt zgonu, akty urodzenia dzieci, akt małżeństwa).
Zamiast w sądzie spadkobiercy mogą dopełnić formalności u notariusza, pod warunkiem że wszyscy brani pod uwagę jako ustawowi i testamentowi stawią się w tym samym czasie w kancelarii i wyrażą zgodę na potwierdzenie dziedziczenia. W razie sporu między nimi albo niemożności stawienia się jednocześnie, rejent nie sporządzi aktu poświadczenia dziedziczenia. Nie poświadczy dziedziczenia także na podstawie testamentu szczególnego, gdy spadkodawca w obawie rychłej śmierci oświadczył ostatnią wolę ustnie przy jednoczesnej obecności co najmniej trzech świadków.
Powyższych formalności związanych ze stwierdzeniem praw do spadku nie trzeba dopełniać, aby uzyskać z banku zwrot wydatków poniesionych na koszty pogrzebu. Wystarczy przedstawić akt zgonu i rachunki (nie ma przy tym znaczenia, kim dla zmarłego była osoba, która poniosła wydatki: najbliższym krewnym czy też obcym). Wysokość wypłaconej z tego tytułu kwoty nie może jednak przekraczać kosztów urządzenia pogrzebu zgodnie ze zwyczajami przyjętymi w środowisku, z którego wywodził się zmarły. Bank sam to ocenia, ale nigdy nie może odmówić zwrotu wydatków na nagrobek, zakup trumny i miejsca pochówku, odzieży dla zmarłego, opłaty za uroczystość pogrzebową i nekrologi. Gdyby na rachunku została zgromadzona kwota niższa niepokrywająca wydatków, to wówczas bank wypłaca tylko wydatki do wysokości salda, aby nie powstał debet.
Bez żadnych formalności w sądzie lub u notariusza można też wypłacić pieniądze z konta na podstawie dyspozycji na wypadek śmierci uczynionej na piśmie w banku przez zmarłego posiadacza rachunku. Dyspozycję posiada bank, więc wystarczy przedstawić akt zgonu. Bank musi poinformować pytającego, czy na jego nazwisko została uczyniona taka dyspozycja. Bez względu na liczbę takich dyspozycji (czyli osób upoważnionych do pobrania wypłat) kwota przeznaczona na ten cel nie może być łącznie wyższa niż dwudziestokrotne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw bez nagród z zysku, które prezes GUS ogłosił za ostatni miesiąc przed śmiercią posiadacza rachunku (obecnie wynosi ono 4213,50 zł).
Spadkobiercom należą się również pieniądze zgromadzone w OFE na rachunku zmarłego oraz z tytułu składek emerytalnych zewidencjonowanych na subkoncie w ZUS (które są dziedziczone na takich samych zasadach).
Podstawa prawna
Art. 669–689 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 101 ze zm.). Art. 82, art. 131–133 ustawy z 28 sierpnia 1997 r. o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 989 ze zm.). Art. 55–56 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 128).
PORADA EKSPERTA

Krzysztof Jaworski radca prawny

Śmierć powoduje ustanie członkostwa w Otwartym Funduszu Emerytalnym, a pieniądze odłożone przez zmarłego dziedziczy rodzina. Musi się jednak o nie upomnieć, bo fundusze nie informują o nich bliskich zmarłych klientów.
Prawo do środków na rachunku zmarłego mają: małżonek (w zakresie małżeńskiej wspólności majątkowej), osoby uposażone (wskazane w umowie przez członka OFE), spadkobiercy (w razie braku innych uposażonych).
Aby odzyskać pieniądze, przede wszystkim należy ustalić, w którym funduszu były gromadzone. Najszybciej i najłatwiej można to zrobić, składając wniosek do oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, który jest właściwy ze względu na miejsce zamieszkania zmarłej osoby. Następnie należy zgłosić się do Polskiego Towarzystwa Emerytalnego, które nim zarządza, i przedłożyć akt zgonu członka funduszu. W ten sposób dokonuje się zgłoszenia o śmierci tej osoby. Fundusz wskaże wówczas listę dokumentów niezbędnych do wypłaty środków z rachunku emerytalnego, które należy przedstawić. Zawartość listy uzależniona jest od tego, czy w okresie uczestnictwa w OFE zebrane środki były objęte wspólnością majątkową. Dla wypłaty zgromadzonych środków istotne jest również, czy w umowie zawartej z funduszem zmarły wskazał beneficjentów.
Po skompletowaniu i przedłożeniu w OFE kompletu dokumentów pieniądze zostaną wypłacone w gotówce beneficjentom lub spadkobiercom, natomiast w formie wypłaty transferowej na rachunek w OFE zostaną przekazane środki objęte wspólnością majątkową.
Wypłaty dokonywane są indywidualnie. Beneficjenci i spadkobiercy powinni otrzymać pieniądze nie wcześniej niż przed upływem miesiąca, lecz nie później niż w ciągu trzech miesięcy od dostarczenia kompletu dokumentów, natomiast małżonek osoby zmarłej otrzyma je w terminach sesji transferowych, ale nie wcześniej niż w ciągu miesiąca od przedstawienia wymaganych dokumentów.