- Europejski Trybunał Praw Człowieka kilkukrotnie stwierdzał, że przepadek mienia wobec osób trzecich, które nie były zaangażowane w popełnienie przestępstwa, nie stanowi naruszenia prawa własności ani domniemania niewinności - mówi w wywiadzie dla DGP wiceminister sprawiedliwości Dr Marcin Warchoł wiceminister sprawiedliwości.
Resort ma w planach wprowadzenie instytucji konfiskaty rozszerzonej oraz konfiskaty bez skazania. Pomysł wzbudził kontrowersje. Czy w prawie innych krajów UE funkcjonują podobne restrykcyjne rozwiązania?
Jednymi z ważniejszych instrumentów prawnych służących zwalczaniu przestępczości są przepadek orzekany pomimo braku wyroku skazującego oraz tzw. przepadek rozszerzony. Konfiskata bez wyroku skazującego ma szczególne znaczenie w przypadku śmierci lub ukrywania się przez sprawcę. Rozwiązania takie funkcjonują w prawie czeskim, duńskim, niemieckim, fińskim, francuskim, hiszpańskim, włoskim, węgierskim, austriackim i szwedzkim. Przepadek rozszerzony cechuje się natomiast zastosowaniem domniemań prawnych, których skutkiem jest przerzucenie ciężaru dowodu legalnego pochodzenia mienia zagrożonego przepadkiem na oskarżonego lub inną osobę dysponującą tym mieniem. Przepadek rozszerzony znany jest prawie wszystkim systemom prawnym państw członkowskich UE, niemniej jednak poszczególne rozwiązania się różnią.
Cechą charakterystyczną rozwiązań obowiązujących we Włoszech (podobnie jak w Finlandii i Hiszpanii) jest możliwość orzeczenia przepadku w odrębnym postępowaniu (tzw. prewencyjnym), całkowicie niezależnym od postępowania karnego, nawet w przypadku uniewinnienia oskarżonego. Konfiskata jest fakultatywna, jeżeli orzeka się ją wobec pospolitych przestępstw, lub obligatoryjna, jeżeli orzeka się ją za szczególnie poważne przestępstwa albo przeciwko członkom organizacji przestępczych.
Czy Europejski Trybunał Praw Człowieka nie miał zastrzeżeń do tych najbardziej radykalnych rozwiązań?
Przepadek rozszerzony był wielokrotnie przedmiotem orzeczeń Strasburga. Trybunał badał rozmaite rozwiązania pod kątem art. 1 I Protokołu do Konwencji (prawo własności), art. 6 ust. 2 EKPC (domniemanie niewinności) oraz art. 7 EKPCz (nullum crimen, nulla poena sine lege), generalnie uznając taki przepadek za dopuszczalny.
W sprawie Philips przeciwko Wielkiej Brytanii ETPC orzekł, że dopuszczalne jest objęcie domniemaniem przestępczego pochodzenia mienia przed popełnieniem czynu – i to 6 lat wstecz.
Również w innych sprawach trybunał konsekwentnie stwierdzał, że przeniesienie ciężaru dowodu nie stanowi samo w sobie naruszenia konwencji tak długo, jak zapewnione są gwarancje rzetelnego procesu, a w szczególności gdy istnieje możliwość wykazania legalności pochodzenia mienia. Takie wnioski płyną ze sprawy Raimondo przeciwko Włochom, Welch przeciwko Wielkiej Brytanii, Butler przeciwko Wielkiej Brytanii, Arcuri przeciwko Włochom, Sud Fondi i inni przeciwko Włochom, czy też Grayson i Barnham przeciwko Wielkiej Brytanii.
Odnosząc się do możliwości orzeczenia przepadku wobec osób trzecich, które nie były zaangażowane w popełnienie przestępstwa, trybunał kilkukrotnie stwierdzał, że taki przepadek mienia jest dopuszczalny i nie stanowi naruszenia prawa własności ani domniemania niewinności. Przykładem może być sprawa Arcuri przeciwko Włochom czy Veits przeciwko Estonii. W tej ostatniej sprawie skarżąca podnosiła naruszenie konwencji i protokołu w związku z przepadkiem jej mieszkania, które otrzymała od swojej babci. Przepadek został orzeczony w postępowaniu karnym, w którym skarżąca nie brała udziału. Sąd orzekł przepadek na podstawie między innymi art. 83 estońskiego kodeksu karnego, zgodnie z którym można orzec przepadek mienia należącego do innej osoby niż sprawca, jeśli mienie to zostało darowane osobie trzeciej lub zostało zbyte po cenie znacznie niższej niż cena rynkowa.
Czy ETPC dopuszcza przepadek w razie śmierci oskarżonego?
Tak, i to nawet przepadek mienia znajdującego się w posiadaniu osób trzecich. W sprawie Silickiene przeciwko Litwie trybunał orzekał tak, na wniosek wdowy po wysokiej rangi funkcjonariuszu administracji. W trakcie postępowania karnego prokuratura zajęła część mienia oskarżonego oraz jego żony i matki. Następnie oskarżony popełnił samobójstwo, zanim doszło do jego skazania. ETPC nie dopatrzył się naruszeń. W sprawie Van Offeren przeciwko Niderlandom sąd holenderski uniewinnił skarżącego od zarzutu handlu narkotykami, z czym związane było zajęcie mienia (skazał natomiast za inne przestępstwa). Skarżący nie potrafił jednak wytłumaczyć źródła mienia – to wystarczyło, aby orzec przepadek. To również była podstawa dla trybunału, aby uznać, że podstawowe prawa, w tym prawo własności nie zostały naruszone. Ciekawa jest również sprawa Gogitidze i inni przeciwko Gruzji. Trybunał nie tylko zaakceptował przepadek od osób trzecich, ale uznał, że nie narusza praw podstawowych zastosowanie gruzińskich przepisów pozwalających na taki środek w oparciu o ustanowione domniemania, które weszły w życie już po nabyciu własności przez skarżących i po popełnieniu domniemanego czynu korupcyjnego.
Ale czy w Polsce jest aż takie zagrożenie zorganizowaną przestępczością jak np. we Włoszech, żeby sięgać po tak radykalne metody jak konfiskata przedsiębiorstw czy konfiskata bez wyroku skazującego?
Od 2004 r. liczba działających w Polsce zorganizowanych grup przestępczych wzrosła kilkukrotnie. Wedle danych CBŚ wzrost aktywności zorganizowanych grup przestępczych w latach 2003– –2014 wynosi 129 proc. Grupy te zajmują się często handlem ludźmi oraz praniem brudnych pieniędzy – przestępstwami o charakterze transgranicznym. Działalność zorganizowanych grup przestępczych jest wieloaspektowa, obejmuje m.in. wyłudzenie podatku VAT, co prowadzi do umniejszania należności publicznoprawnych.
Dostępne dane prowadzą do wniosku, iż skala tych przestępstw jest jedną z większych w Europie. Według ONZ wartość rynku przestępczego wynosi pomiędzy 2 proc. a 5 proc. światowego PKB. Odnosząc to do Polski, daje to kwotę pomiędzy 10 a 26 mld dol. Natomiast wartość faktycznie skonfiskowanego mienia wynosi ok. 200 mln zł rocznie, co odpowiada poniżej 0,5 proc. dochodów z przestępczości zorganizowanej.
Przestępczość zorganizowana zmienia swój charakter i dokonuje obecnie masowych przestępstw gospodarczych. To, że nie jest widoczna, nie oznacza, iż nie jest groźna, wiedzą o tym zwykli obywatele, którzy stają na drodze oszustów i są często brutalnie zastraszani. Przestępczość gospodarcza to przestępczość transgraniczna.
W których krajach funkcjonuje konfiskata przedsiębiorstw, a w których konfiskata bez skazania?
Przepadek przedsiębiorstwa występuje w prawie włoskim, ale również w Wielkiej Brytanii i we Francji. We Włoszech instytucja ta znajduje zastosowanie również w przypadku, gdy przedsiębiorstwo nie stanowi własności sprawcy. Przepadek przedsiębiorstwa stanowić może sankcję za popełnienie czynu zabronionego, za który odpowiedzialność ponosić może osoba prawna, lub wynikać z przepadku korzyści z czynu zabronionego lub ich równowartości. W Wielkiej Brytanii podstawą przepadku całego przedsiębiorstwa jest tzw. POCA, czyli Crime Proceeds Act z 2002 r.
Orzeczenie przepadku przedsiębiorstwa w tych państwach w rzeczywistości jest stosowane wówczas, gdy istnieje potrzeba zachowania ciągłości działania przedsiębiorstwa, np. w celu utrzymania miejsc pracy. Jeśli takiej szansy nie ma, to zwyczajnie orzeka się przepadek majątku, co zawsze prowadzi do zakończenia bytu osoby prawnej, a więc jest uznawane za dalej idące.
Na czas trwania postępowania ustanawiany jest zarządca (tzw. receiver) podobnie jak w postępowaniu upadłościowym.
Orzeczenie przepadku, pomimo braku wyroku skazującego, możliwe jest w większości państw europejskich. Ta forma konfiskaty traktowana jest jako swego rodzaju środek zabezpieczający, uzupełniający postępowanie karne przy niemożności skazania. Najdalej idącymi rozwiązaniami istniejącymi w państwach europejskich w omawianym zakresie są: przewidziane we Francji przestępstwo posiadania nieujawnionego mienia, francuska konfiskata generalna i brytyjska konfiskata pieniężna (podstawą jest po prostu posiadanie dużej kwoty pieniędzy).
Ciekawostką mogą być również rozwiązania takie jak holenderskie, w których orzeka się kwotę przepadku, a mienie poszukuje się po prawomocnym skazaniu, w tym wykorzystując kontrolę operacyjną i podsłuchy.
Szczególna staranność właściciela przedsiębiorstwa ma go chronić przed przepadkiem. A zgodnie z badaniem PwC 75 proc. przedsiębiorców w Polsce polega na narzędziach audytu wewnętrznego w zapewnianiu efektywności programu etycznego. Są to procedury, które należy uznać za zachowanie takiej staranności.