Zgodnie z nową procedurą karną, biegli nie tylko będą musieli tak jak do tej pory wystawić stosowną opinię, lecz również obronić jej słuszność przed sądem. Dodatkowe obowiązki nie będą się wiązały jednak z wzrostem wynagrodzeń.

Znowelizowane przepisy kodeksu postępowania karnego, które mają wejść życie 1 lipca 2015 zawierają wiele niejasności w kwestii przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego. Problem mocno zasygnalizowany został na konferencji "Proces kontradyktoryjny, a kompetencje biegłych sądowych" organizowanej przez Centrum Nauk Sądowych Uniwersytetu Warszawskiego.

Więcej pracy dla biegłych

Po 1 lipca 2015 zmieni się bowiem katalog źródeł wiadomości specjalnych, co przełoży się na nowe obowiązki dla biegłych. Nowymi źródłami wiadomości specjalnych będą: biegły, specjalista (będzie mógł być przesłuchiwany), tzw. "prywatna opinia" oraz publikacje, czyli możliwe do oczytania na rozprawie dokumenty powstałe poza postępowaniem karnym i nie dla jego celów. Pod hasłem "prywatne opinie" kryją się wszystkie dokumenty prywatne powstałe na zlecenie strony dla celów postępowania.

Podkreślić należy, że w znowelizowanej procedurze karnej, dowodem z wiadomości specjalnej nadal będzie wyłącznie opinia biegłego.

- Mamy więcej źródeł wiadomości specjalnych, lecz nadal tylko jeden sposób przeprowadzenia z nich dowodu. Biegły musi się do tych dokumentów chociażby ustosunkować, co pokazuje, że będzie miał on więcej zadań – wyjaśnił podczas konferencji prof. Piotr Girdwoyń z Katedry Kryminalistyki UW.

Naukowiec ma również wątpliwości co do tezy, iż nowe przepisy przyspieszą przebieg procesu.

- Proponowane zmiany w założeniu mają przyspieszyć przebieg postępowania. Patrząc jednak na doświadczenie innych krajów, gdzie wprowadzono tego rodzaju rozwiązania, w pewnym momencie ustawodawca się z nich wycofał. Racjonalnie działający bowiem obrońca składał wiele wniosków dowodowych chociażby po to, by zostały one oddalone i by móc się na to powoływać - powiedział.

Etapy postępowania

Jeśli chodzi o samo postępowanie przygotowawcze nowelizacja nie zawiera znaczących zmian. Strony będą miały jednak prawo zgłaszania wniosków dowodowych. Z nowych przepisów wynika, iż jeśli opinia prywatna zostanie złożona, będzie mogła pojawić się już w akcie oskarżenia.

- Pojawia się tutaj pytanie, czy można składać wniosek o konkretnego biegłego z konkretnej placówki? Tym bardziej, że będzie można później przedłożyć tzw. "prywatną opinię" - zastanawiał się prof. Girdwoyń.

Jeśli chodzi o samo postępowanie sądowe, dowody przeprowadzane będą przez tę stronę, na wniosek której został on dopuszczony. Oznacza to, że w pierwszej kolejności osoba ta będzie nie tylko zadawać pierwsza pytania, lecz również prezentować dowody rzeczowe - co również zostało ujęte w nowelizacji.

Niejasny status dokumentu

Artykuł 393 § 4 mówi bowiem o tym, że mogą być odczytywanie na rozprawie wszelkie dokumenty prywatne powstałe poza postępowaniem karnym. W szczególności będą to oświadczenia, publikacje, listy oraz notatki. Jak wskazał podczas konferencji prof. Piotr Girdwoyń, status tych informacji jest nie do końca jasny.

- Z przepisów nie wynika żadna gwarancja uwzględnienia takiego dokumentu - stwierdził.

Dodał również, że skoro dokument nie jest dowodem z wiadomości specjalnych, będzie go można łatwiej pominąć w postępowaniu.

Inni biegli

Podczas konferencji poruszono również tematykę innych biegłych. Z art. 202 § 5 kpk, wynika że opinia biegłych powinna zawierać stwierdzenia dotyczące zarówno poczytalności oskarżonego w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu, jak i jego aktualnego stanu zdrowia psychicznego, a zwłaszcza wskazanie, czy stan ten pozwala oskarżonemu na udział w postępowaniu i na prowadzenie obrony w sposób samodzielny i rozsądny.

- W jaki sposób psychiatra jest w stanie stwierdzić, czy ktoś będzie prowadził obronę w sposób rozsądny? - zastanawiał się prof. Girdwoyń.

Jak podsumował, jest to do dodanie jednak pewnego elementu do opinii psychiatrycznej, który również nie wpłynie na wzrost wynagrodzeń.

Znowelizowany został również art. 209 § 4 kpk. Zgodnie z nim otwarcia zwłok po 1 lipca 2015 będzie mógł dokonać tylko biegły lekarz. Nie została jednak określona jego specjalizacja medyczna.

Problem biegłych nierozwiązany

Zgodnie z przepisami kodeksu pozycja procesowa biegłego nie zmieni się. Wciąż będzie on źródłem wiadomości specjalnych, składać będzie opinie za co otrzyma stosowne wynagrodzenie opinie oraz będzie powoływany przez sąd. Jak podkreślono podczas konferencji, nowelizacja kpk nie łączy się jednak z innymi działaniami, które rozwiązać mogłyby istniejący problem biegłych sądowych. Jak wskazał prof. Piotr Girdwoyń, na jego istotę składa przede wszystkim się zbyt niskie wynagrodzenie, które otrzymywane jest nierzadko ze sporym opóźnieniem, co przekłada się następnie na jakość wystawianych przez specjalistów opinii. Zwrócono również uwagę na fakt, iż w dalszym ciągu nie doprowadzono do uchwalenia ustawy o biegłych sądowych. Co więcej, nie zadbano również o stworzenie koncepcji funkcjonowania biegłych w nowej rzeczywistości procesowej. Na biegłych zostanie nałożone więcej zadań, gdyż będą musieli ustosunkowywać się do większej liczby dokumentów i informacji. Dodatkowe obowiązki nie będą oznaczać jednak podwyżek pensji.

Biegli po wejściu w życie nowelizacji kpk staną się elementami walki procesowej - powiedział na konferencji prof. Piotr Gwidyroń
Najważniejsze zmiany nowelizacji procedury karnej z punktu widzenia dowodu z opinii biegłego:
• Przebieg procesu ma być bardziej stronny (zbliżony od postępowania cywilnego);
• Ograniczenie prezentowanych w akcie oskarżenia dowodów do tych potwierdzających zarzuty;
• Dopuszczenie odczytywania na rozprawie wszystkich dokumentów prawnych, w tym publikacji i oświadczeń (w tym opinie prywatne);
• Poszerzenie inicjatywy dowodowej stron - strony będą wnosić o przeprowadzenie dowodu;
• Strony będą mogły przeprowadzać dowody pod rygorem, że brak inicjatywy dowodowej spowoduje utrudnienia przy apelacji;