Wprowadzenie możliwości wydawania wyroków na posiedzeniu niejawnym w procesie cywilnym będzie naruszało konstytucję – uważa Helsińska Fundacja Praw Człowieka (HFPC).
Organizacja krytykuje regulację, która znalazła się w noweli kodeksu cywilnego, kodeksu postępowania cywilnego i niektórych innych ustaw. Zgodnie z projektem jawność będzie mogła być wyłączona w przypadku, gdy pozwany uznał powództwo albo sąd dojdzie do wniosku, że przeprowadzenie rozprawy nie jest konieczne. Decyzja ma się opierać na analizie pism procesowych i innych złożonych dokumentów.
„Ustanowienie tak niedookreślonych przesłanek dopuszczających wydawanie wyroków w cywilnym postępowaniu procesowym na posiedzeniu niejawnym – bez udziału stron i ich wysłuchania – narusza art. 2 w zw. z art. 45 ust. 1 i 2 w zw. z art. 31 ust. 3 konstytucji” – czytamy w piśmie HFPC skierowanym do sejmowej komisji nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach, która zajmuje się projektem.
Fundacja zwraca uwagę przede wszystkim na wyrażoną w konstytucji zasadę, że każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. Ust. 2 art. 45 konstytucji stanowi ponadto, że wyłączenie jawności może nastąpić tylko ze względu na moralność, bezpieczeństwo państwa i porządek publicznym, ochronę prywatności stron czy inny ważny interes prywatny.
W przypadku zaś tej nowelizacji ustawodawca uzasadnił swój zamysł przesłanką ekonomiczną. Autorzy przyznali, że co prawda takie rozwiązanie ingeruje w zasadę jawności, ale realizuje normę szybkości postępowania. Co więcej, jawne rozpatrzenie sprawy uzależnili od złożenia przez powoda wniosku o przeprowadzenie rozprawy. Zdaniem HFPC nie można uzależniać przyznania stronie prawa do jawnego rozstrzygnięcia od złożenia odpowiedniego pisma.
Etap legislacyjny
Projekt ustawy po I czytaniu w komisjach sejmowych