Od 1 stycznia 2013 r. przedsiębiorcy wprowadzający do obrotu tylko niewielkie ilości baterii lub akumulatorów mogą liczyć na zwolnienie z niektórych obowiązków administracyjnych.
Dziś obciążenia wynikające z ustawy z 24 kwietnia 2006 r. o bateriach i akumulatorach (Dz.U. nr 79, poz. 666 z późn. zm.) dotyczyły wszystkich podmiotów wprowadzających na rynek tę kategorię produktów, niezależnie od ich ilości.

500 zł wynosi kara grzywny za wyrzucenie baterii na śmietnik

Teraz ma się to zmienić. Zwolnienie obejmie przedsiębiorców, którzy rocznie do obrotu wprowadzają nie więcej niż 1 kg baterii i akumulatorów przenośnych bądź 100 kg przemysłowych lub samochodowych.
To ważne chociażby dla producentów elektroniki, gdzie zainstalowane w sprzęcie baterie stanowią zaledwie część produktu i nierzadko ich łączna masa nie przekracza wspomnianych progów.
Jeśli zmiany wejdą w życie, nie będą oni musieli organizować oraz opłacać systemu zbierania, przetwarzania i recyklingu zużytych baterii i akumulatorów, a także osiągać w tym zakresie określonych poziomów efektywności.
Unikną również współfinansowania ekologicznych kampanii edukacyjnych. Jedynym obowiązkiem pozostanie dla nich sporządzanie corocznych sprawozdań dla marszałka województwa.
To jednak koniec dobrych informacji. Zmiany przewidziane dla pozostałych przedsiębiorców nie są dla nich korzystne. Inaczej będą naliczane opłaty na publiczne akcje społeczne poświęcone ochronie środowiska i przetwarzaniu odpadów.
Dziś stanowią one 0,1 proc. rocznych przychodów z tytułu wprowadzenia do obrotu baterii lub akumulatorów. Od stycznia pojawi się stawka kwotowa: 5 gr za każdy kilogram przekazanych na rynek baterii.
Ta zmiana, jak wylicza Ministerstwo Środowiska, pozwoli rocznie ściągnąć od przedsiębiorców blisko 3 mln zł więcej niż w obecnym systemie.

Etap legislacyjny
Projekt ustawy skierowany do konsultacji społecznych