Jak dłużnicy, których dane trafiły do rejestrów BIG i BIK, po uregulowaniu należności, mogą usunąć swoje dane z bazy?
.
1 Zanim zdecydujemy się usunąć dane z BIK warto zastanowić się czy warto. Zniknie nie tylko negatywna historia, ale także dobra historia kredytowa. Dane w BIK przechowywane są przez 12 lat. Aby te dane zniknęły wystarczy wystąpić do BIK z takim wnioskiem, pod warunkiem, że odwołujemy zgodę na przetwarzanie danych po spłacie kredytu, lub jeśli termin zgody upłynął. W przypadku jeżeli raty nie były opłacane zgodnie z harmonogramem, usunięcie danych będzie możliwe dopiero po pięciu latach od spłaty. Co istotne, usunięcie danych z Biura nie wpływa na ich przechowywanie przez banki.
ShutterStock
2
Biuro Informacji Gospodarczej usuwa dane w kilku sytuacjach.
1) Na wniosek wierzyciela w ciągu 7 dni od daty złożenia dokumentu.
2) W sytuacji, w której biuro zaprzestaje działalności.
3) Kiedy wygasa lub zostaje rozwiązana umowa z wierzycielem
.
4) Kiedy wierzyciel, który przekazał dane do biura został wykreślony z właściwego rejestru albo ewidencji lub trwale zaprzestał wykonywania działalności gospodarczej.
5) Kiedy posłużono się podrobionym lub cudzym dokumentem - po upływie 10 lat, licząc od końca roku, w którym biuro otrzymało te informacje.
6) Na podstawie uzasadnionej informacji o nieistnieniu zobowiązania.
7) Na podstawie uzasadnionej informacji o wygaśnięciu zobowiązania, jeżeli dane dotyczą dłużnika będącego konsumentem.
ShutterStock
3 Zgodnie z ustawą o przekazywaniu informacji gospodarczej, na wierzycielu spoczywa obowiązek usunięcia danych dłużnika z biura w ciągu 14 dni od spłaty długu. Jeżeli tego nie zrobi, grozi mu kara nawet 30 tys. złotych grzywny. Wykonanie tej czynności jest możliwe z poziomu BIGkonta w serwisie BIG.pl.
ShutterStock
4 "Warto pamiętać, że jeżeli dłużnik nie spłaci swoich zobowiązań, to jego dane nie zostaną usunięte z Rejestru Dłużników BIG nawet przez 10 lat. Stanowi to poważne utrudnienie w codziennym życiu. Tak osoba może mieć m.in. problem z wzięciem kredytów, zakupami na raty, kupnem telefonu w abonamencie czy Internetu" - pisze na swojej stronie biuro.
ShutterStock
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję