Sprawa dotyczyła sporu pomiędzy siostrami o ustalenie prawa do grobu i zwrot zasiłku pogrzebowego. Konflikt dotyczył grobu, w którym zostały pochowane: babcia oraz matka stron. Za organizację pogrzebu rodzicielki odpowiedzialna była pozwana, ale to powódka pokryła koszty ceremonii. Zasiłek pogrzebowy otrzymał mąż zmarłej. Administracja cmentarza wpisała w dokumentację pozwaną, jako dysponentkę grobu.
Strony od wielu lat są skonfliktowane, pozwana mieszka w kraju i opiekuje się ojcem. Jej siostra żyje w Szwecji. Między kobietami od dawna dochodzi do konfliktów. Jedną z przyczyn do kolejnej kłótni stał się pomysł powódki, by na grobie postawić nagrobek. Idea ta znalazła się z poparciem córki pozwanej, jednak siostra zgłosiła wyraźny sprzeciw.
Sąd pierwszej instancji analizując sprawę podkreślił, że „w przypadku ustalania prawa do grobu rolę wiodącą należy przypisać elementom o charakterze niemajątkowym (…) Choć obie strony dbają o grób rodzinny, to pozwana czyni to osobiście, gdyż mieszka na miejscu. Z kolei powódka na stałe zamieszkuje w Szwecji, co zmusza ją do korzystania w tym zakresie z pomocy osób trzecich. Nie bez znaczenia dla ustalenia dysponenta grobu ma dla Sądu okoliczność, że małżonek seniorki roku, jako osobę uprawnioną wskazał pozwaną” – punktował sędzia. Tym samym uznano, że kwestie nakładów finansowych związanych z pogrzebem pozostają bez znaczenia, gdyż „przy ustalaniu dysponenta grobu silniejsza pozycja finansowa powódki nie może decydować w sprawie”.
Powódka nie zgodziła się z tym stanowiskiem i wniosła apelację.
Sąd Apelacyjny wskazał, że żądanie główne należy rozpatrywać przez pryzmat regulacji dotyczących ochronę dóbr osobistych, mimo że prawo do grobu nie zostało literalnie wskazane w wymienionych przepisach.
„Podstawowym i pierwotnym źródłem prawa do grobu jest umowa cywilnoprawna zawarta z zarządem cmentarza przez osobę uprawnioną do pochowania zwłok. Niemniej jednak z chwilą pochowania w grobie zwłok ludzkich pierwotnie mające charakter majątkowy uprawnienie do dysponowania grobem zmienia się i na plan pierwszy wysuwa się aspekt niemajątkowy tego prawa. W konsekwencji osoba, która wybudowała grób na podstawie zawartej przez siebie umowy z zarządem cmentarza i uiściła należną opłatę z chwilą pochowania pierwszego zmarłego, traci możliwość rozporządzania prawem do grobu, bowiem z tym momentem nie jest już możliwe rozdzielenie uprawnień majątkowych i osobistych i z tego względu prawa majątkowe tracą swoją odrębność w tym sensie, że nie mogą być przedmiotem wyłącznego korzystania i rozporządzania ze strony dotychczasowego ich podmiotu, a to ze względu na prawo do grobu przysługujące pozostałym uprawnionym, których źródłem jest fakt powiązań rodzinnych z osobą pochowaną w grobie” – argumentowano.
Prawo osoby bliskiej do grobu „ nie wygasa w szczególności wskutek nie uiszczenia opłat za grób ziemny ani wskutek tego, że inna osoba uzyskała zgodę zarządu cmentarza na pochowanie w wolnym miejscu innego zmarłego. Umowa zawarta z zarządem cmentarza obejmuje swoimi skutkami tylko umawiające się strony i nie unicestwia praw do grobu tego, kto wcześniej w tym grobie pochował zwłoki osoby bliskiej i kultywuje jej pamięć” - podkreślono.
Z uwagi na powyższe uznać należy, że osoby najbliższe zmarłym mają prawo do współdecydowania o pochówku kolejnych zwłok w przedmiotowym grobie, jak również kultywowania pamięci zmarłej przez opiekowanie się grobem. „Niewątpliwie zatem powódka, jako córka wyżej wymienionej, dysponowała omawianym uprawnieniem w takim samym zakresie jak pozwana”.
Konieczność współdecydowania oraz „odmowa ustalenia powódce prawa do grobu w pełnym zakresie, nie oznacza, że powódka traci prawo sprawowania kultu zmarłych przodków, w tym odwiedzania grobu, palenia zniczy, składania kwiatów oraz ewentualnie innych czynności związanych ściśle z możliwością okazania uczuć łączących ją z pochowanymi krewnymi” – przyznał sędzia.
W zakresie zwrotu zasiłku pogrzebowego wskazano, że „żądanie zwrotu świadczenia wypłaconego przez ZUS innej osobie niż powódka nie może być skutecznie kierowane wobec pozwanej”. Skoro więc ojciec sióstr pokwitował odbiór świadczenia, pretensje o zwrot zasiłku należałoby skierować do niego.
Z uwagi na powyższe apelacja została oddalona.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi, sygn. akt: I ACa 125/16