Państwo członkowskie nie jest związane decyzją innego kraju co do zmiany nazwiska obywatela. Dlatego jeśli uzna, że nowe nie da się pogodzić ze względami porządku publicznego, może odmówić jego rejestracji – orzekł Trybunał Sprawiedliwości UE.
Chodziło o Nabiela Bogendorfa, obywatela Niemiec, który przeprowadził się do Wielkiej Brytanii. Tam nie tylko uzyskał paszport Zjednoczonego Królestwa, lecz także zmienił godność na „Peter Mark Emanuel Graf von Wolffersdorff Freiherr von Bogendorff”. Wkrótce jednak mężczyzna postanowił wrócić do Niemiec i tu złożył do urzędu stanu cywilnego wniosek o zmianę imienia i nazwiska: w dokumentach brytyjskich miał bowiem inne personalia niż w niemieckich. I ta różnica powodowała problemy w urzędach, bankach, a nawet podczas kontroli drogowej. Urząd stanu cywilnego oddalił jednak wniosek Bogendorfa, powołując się na niezgodność jego nowych danych z podstawowymi zasadami niemieckiego prawa cywilnego. W ocenie organu niedopuszczalne były te składowe nazwiska, które sugerowały szlachectwo.
Mężczyzna zaskarżył odmowę do sądu, tu jednak również nie znalazł zrozumienia. Sąd podkreślił bowiem, że wszyscy obywatele Niemiec są równi wobec prawa. Dotyczy to również nieróżnicowania ludzi ze względu na urodzenie lub pochodzenie. Od wejścia w życie konstytucji weimarskiej 14 sierpnia 1919 r. nie nadaje się w Niemczech tytułów szlacheckich będących częścią nazwiska. Ponadto żaden Niemiec nie może przyjąć tytułu rządu obcego. Jednak niejednolite stanowisko Trybunału Sprawiedliwości UE oraz wątpliwości natury prawnej skłoniły sąd do zawieszenia postępowania i skierowania do TSUE pytania prejudycjalnego o to, czy organy państwa członkowskiego są zobowiązane do uznania zmiany nazwiska obywatela dokonanej w innym państwie UE.
Trybunał stwierdził, że w przypadku pana Bogendorfa zmiana personaliów miała charakter wyłącznie osobisty; nie wynikała z okoliczności związanych z urodzeniem, adopcją czy nabyciem nowego obywatelstwa. Elementy nazwiska - choć stwarzają wrażenie pochodzenia szlacheckiego – nie stanowią co prawda tytułów szlacheckich ani w Niemczech, ani w Zjednoczonym Królestwie. Jednak obiektywne powody, związane z porządkiem publicznym i zasadą równości obywateli niemieckich, mogą stanowić podstawę do odmowy uznania zmiany nazwiska mężczyzny na „Graf von Wolffersdorff Freiherr von Bogendorff”. Nie dotyczy to jednak odmowy rejestracji jego nowego imienia.
ORZECZNICTWO
Wyrok TSUE z 2 czerwca 2016 r., C-438/14