Coraz więcej placówek opiekuńczo-wychowawczych ma instalowany monitoring wizyjny. Zdaniem Marka Michalaka, rzecznika praw dziecka, nie sprzyja to zapewnianiu w nich rodzinnej atmosfery i jest sprzeczne z gwarantowanymi przez konstytucję prawami małoletnich.
Problem kamer rzecznik porusza w wystąpieniu skierowanym do Elżbiety Rafalskiej, minister rodziny, pracy i polityki społecznej. Wskazuje w nim, że zwolennicy monitoringu na terenie placówek tłumaczą, iż jest on pomocny przy kontrolowaniu jakości pracy zatrudnionych w nich pracowników, a także chroni dzieci przed zagrożeniami takimi jak kradzieże czy wejście do budynku przez osoby nieuprawnione. Jednak w ocenie rzecznika wygoda związana ze sprawowaniem nadzoru nie powinna być stawiana ponad dobro dzieci. Podkreśla on, że placówka opiekuńczo-wychowawcza ma zastępować dom rodzinny i stwarzać przyjazne warunki pobytu, dlatego małoletni powinni się w niej czuć swobodnie. Natomiast świadomość stałej obserwacji może prowadzić do poczucia ciągłej inwigilacji i utraty zaufania do otoczenia.
– Takie działanie jest niedopuszczalne i na pewno nie sprawia, że placówki zyskują rodzinny charakter – potwierdza Joanna Luberadzka-Gruca z Koalicji na rzecz Rodzinnej Opieki Zastępczej.
RPD przywołuje w piśmie przykład prezesa stowarzyszenia prowadzącego dom dziecka oraz jego dyrektora, którzy w swoich mieszkaniach mogli dzięki monitoringowi obserwować, co się dzieje w placówce. Dlatego jego zdaniem powinien on być instalowany jedynie na zewnątrz budynków, aby zapewniać większą ochronę miejsca pobytu małoletnich. Rzecznik zwraca zresztą uwagę, że monitoring stanowi naruszenie prawa do prywatności gwarantowanego przez konstytucję, konwencję o prawach dziecka oraz kodeks cywilny, który mówi o ochronie wizerunku osoby. Dodaje też, że kwestia kamer w placówkach opiekuńczo-wychowawczych w ogóle nie jest uregulowana w przepisach.
Podobne zastrzeżenia Marek Michalak ma w odniesieniu do instalowania kamer w szkołach.
– Podstawą zapewnienia dzieciom bezpieczeństwa na jej terenie powinny być odpowiednie oddziaływania wychowawcze podejmowane we współpracy z rodzicami – stwierdza RPD.
Ponadto podkreśla, że monitoring wprawdzie rejestruje sprawcę nagannego zdarzenia już po jego dokonaniu i umożliwia wymierzenie mu kary, ale nie ma to charakteru działań profilaktyczno-wychowawczych. Jeżeli więc dyrektor placówki oświatowej decyduje się na kamery, to powinny one zapewniać obserwację wyłącznie terenu na zewnątrz szkoły.