Vita Maria di Trizio, obywatelka Szwajcarii, pracowała jako sprzedawczyni. W 2002 r. musiała się zwolnić ze względu na bóle pleców. W październiku 2003 r. zwróciła się do zakładu ubezpieczeń osób niepełnosprawnych z wnioskiem o przyznanie renty inwalidzkiej.
W lutym 2004 r. urodziła bliźnięta. Jeszcze w czasie ciąży jej dolegliwości znacząco się nasiliły, uniemożliwiając jej m.in. swobodne przemieszczenia. W marcu 2005 r. zakład ubezpieczeń odbył wizytację w domu kobiety i ustaliła, że ze względów ekonomicznych deklaruje ona wolę zatrudnienia się na pół etatu. W decyzji zakład wskazał, że di Trizio przysługiwała renta w okresie ciąży, ale od momentu powrotu do pracy nie ma podstaw do wypłaty świadczenia. W uzasadnieniu wyjaśniono, że do obliczenia renty użyto tzw. metody mieszanej zakładającej, że nawet jeśli kobieta nie zostałaby dotknięta inwalidztwem, to ze względu na macierzyństwo nie byłaby zdolna pracować w wymiarze większym niż pół etatu.
Vita Maria di Trizio wystąpiła do sądu, wskazując, że metoda mieszana zastosowana przy obliczaniu jej renty była dyskryminująca, ponieważ osoby o lepszym statusie materialnym, które zdecydowałyby się pozostać w domu i poświęcić się macierzyństwu, uzyskałyby pomoc ze strony państwa. Ponadto zarzuciła, że organ ubezpieczeniowy nie uwzględnił tego, że jej zdolność do wykonywania prac domowych również została przez chorobę ograniczona. Odwołania nie przyniosły skutku. Sądy zauważyły bowiem, że system co prawda może prowadzić do nierówności, niemniej jednak ogólnym zjawiskiem społecznym dotykającym kobiety jest spadek zarobków w momencie urodzenia dziecka.
Szwajcarka zwróciła się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka ze skargą na naruszenie prawa do prywatności (art. 8 konwencji) oraz dyskryminację (art. 14 konwencji) w związku z pozbawieniem jej prawa do świadczenia socjalnego ze względu na podjęcie pracy na pół etatu (skarga nr 7186/09).
W wyroku z 2 lutego 2016 r. sędziowie strasburscy zauważyli, że zgodnie z prawem szwajcarskim renta ma na celu zabezpieczenie osoby przed utratą funduszy w razie niemożności świadczenia pracy lub wykonywania zadań domowych. Niemniej jednak ustawa dotycząca świadczeń powinna być stosowana zgodnie z wymogami równości płci. Tymczasem zgodnie z logiką organu ubezpieczeniowego di Trizio byłaby uprawniona do świadczenia, gdyby podjęła pracę na pełen etat lub poświęciła cały swój czas na opiekę nad dziećmi i domem. Sędziowie wskazali, że taka praktyka prowadzi do dyskryminacji kobiet, które chcą podjąć pracę po urodzeniu dzieci. Również Szwajcarska Rada Federalna w raporcie z 1 lipca 2015 r. oceniła, że stosowanie metody mieszanej może prowadzić do zmniejszenia stopnia niepełnosprawności i do dyskryminacji kobiet, które chcą pracować w okrojonym wymiarze po urodzeniu dziecka.
Trybunał uznał, że sposób potraktowania di Trizio nie był poparty rozsądnym uzasadnieniem, co skutkowało naruszeniem art. 14 w powiązaniu z art. 8 konwencji. Kobiecie przyznano 5 tys. euro zadośćuczynienia.