Tegoroczne plany wydatków Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego, sądów powszechnych i administracyjnych, a także Krajowej Rady Sądownictwa spotkały się z akceptacją komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Posłom nie spodobał się za to plan zwiększenia wydatków na Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO).
Tegoroczne plany wydatków Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego, sądów powszechnych i administracyjnych, a także Krajowej Rady Sądownictwa spotkały się z akceptacją komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Posłom nie spodobał się za to plan zwiększenia wydatków na Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO).
Podczas wtorkowej dyskusji w komisji najwięcej emocji wywołały kwestie wydatków, jakie chce poczynić w tym roku TK. Pojawiły się nawet tak skrajne głosy, że należałoby w ogóle wstrzymać finansowanie tego organu z budżetu państwa.
– Skoro prezes TK zapowiada, że trybunał będzie działał niezgodnie z obowiązującym prawem, to Sejm nie powinien takiej bezprawnej działalności finansować – wskazywał poseł Marek Ast (PiS). Chodziło o zapowiedzi Andrzeja Rzeplińskiego, że wnioski I prezesa Sądu Najwyższego oraz posłów PO o zbadanie ostatniej nowelizacji ustawy o TK (Dz.U. z 2015 r. poz. 2217) będą rozpatrywane według starych zasad, a nie zgodnie z tym, co mówi sama nowela. I to mimo tego, że nowe przepisy obowiązują już od grudnia.
Ponadto Krystyna Pawłowicz, poseł PiS, zwracała uwagę na zbyt wysokie – jej zdaniem – wydatki, jakie TK zamierza poczynić w tym roku. Mają one wynosić 33 mln 950 tys. zł, co oznacza, że będą wyższe o 2 mln 700 tys. zł niż w roku ubiegłym. Jak tłumaczył Maciej Graniecki, szef biura TK, wzrost ten wiąże się głównie z tym, że w 2015 r. odeszło w stan spoczynku aż pięciu sędziów TK, a w obecnym roku odejdzie dwóch. Sędziowie TK w stanie spoczynku otrzymują 75 proc. wynagrodzenia. Mimo krytycznych głosów niektórych członków komisja pozytywnie zaopiniowała planowany tegoroczny budżet TK.
Z przychylnością posłów spotkał się również planowany o 15 proc. wzrost wydatków Sądu Najwyższego. Podobnie wzrost budżetu sądów administracyjnych. W tym roku ma on być wyższy o ponad 11 proc. niż w 2015 r. To efekt informatyzacji sądownictwa administracyjnego. Komisja zaakceptowała również wzrost wydatków sądów powszechnych. Tutaj, jak podkreślał Łukasz Piebiak, wiceminister sprawiedliwości, powodem są podwyżki, po ośmiu latach zamrożenia, pracowników sądowych – średnio 345 zł na etat. Pozytywnie zaopiniowano też budżet Krajowej Rady Sądownictwa, który ma się zwiększyć aż czterokrotnie. KRS ma w tym roku zakupić własną siedzibę.
Na wyrozumiałość posłów nie mógł za to liczyć RPO. Ich zdaniem wzrost budżetu jest nadmierny, a struktura wydatkowania środków nieprawidłowa. Komisja zarekomendowała, aby te środki, które miały dodatkowo trafić do RPO, przekazać do budżetu IPN.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama