Gdy mąż z żoną nie mogą porozumieć się co do sposobu prowadzenia wspólnych finansów, pozostają od lat w separacji faktycznej albo jeden trwoni majątek, drugi może bez jego zgody wystąpić do sądu o ustanowienie rozdzielności majątkowej
Czy sprawę rozpozna sąd rejonowy
Pani Anna chce wnieść do sądu pozew o ustanowienie rozdzielności majątkowej. Postanowiła pismo napisać sama i nie korzystać z pomocy adwokata. – Na co powinnam zwrócić uwagę, jakie dokumenty załączyć, aby przekonać sąd, że istnieją ważne powody uzasadniające moje żądanie? Czy przy okazji sąd może znieść wspólność najmu mieszkania, które razem zajmujemy – pyta.
TAK
W pozwie o ustanowienie rozdzielności majątkowej czytelniczka może domagać się z ważnych powodów, aby sąd zniósł również wspólność najmu lokalu, który służy zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych rodziny. W zasadzie ustanie wspólności majątkowej w czasie trwania małżeństwa nie powoduje ustania wspólności najmu, ale sąd może znieść ją z ważnych powodów na żądanie jednego z małżonków.
Pozew o ustanowienie rozdzielności majątkowej pani Anna powinna wnieść do sądu rejonowego (wydział rodzinny i nieletnich), w którego okręgu małżonkowie mieli ostatnie miejsce zamieszkania lub zwykłego pobytu, jeżeli przynajmniej jeszcze jedno tam mieszka. Gdyby ten warunek nie został spełniony, to właściwy jest sąd dla miejsca zamieszkania pozwanego, a ostatecznie (gdy również brak jest tej postawy właściwości miejscowej sądu) dla miejsca zamieszkania powoda. Natomiast w uzasadnieniu pozwu należy podać, jak długo trwa małżeństwo, wymienić ważne powody i dokładnie opisać je (np. uzależniony od alkoholu pozwany trwoni wspólny majątek stron, wynosi rzeczy z domu i sprzedaje, zaciąga długi na zakup wódki, a wierzyciele zgłaszają się do żony o zapłatę). Dowodem na takie postępowanie męża mogą być pisma od jego wierzycieli i zeznania świadków. Pisma należy dołączyć do pozwu jako dowód. Dowodem jest też skrócony odpis aktu małżeństwa stron.
Podstawa prawna
Art. 52 par. 1 i 2 ustawy z 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. z 2015 r. poz. 583 ze zm.).
Art. 6801 par. 2 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. z 2014 r. poz. 121 ze zm.).
Czy wyrok określa dzień powstania rozdzielności
Przyczynami faktycznego rozstania małżonków były uzależnienie męża od hazardu i częste przegrane. Wierzyciele grożą, że wystąpią o ustanowienie przez sąd rozdzielności majątkowej małżonków, aby łatwiej odzyskać długi. Czy mają do tego prawo? Skoro mąż nie chce dobrowolnie zawrzeć umowy u notariusza, to żona postanowiła ubiec wierzycieli i wystąpić do sądu o ustanowienie rozdzielności majątkowej. Czy musi wskazać datę powstania rozdzielności?
TAK
W pozwie żona powinna wskazać, z jaką datą domaga się ustanowienia rozdzielności majątkowej. Datę sąd zamieszcza w wyroku i rozdzielność powstaje z tym dniem. Najczęściej jest to data złożenia pozwu bądź dzień między wytoczeniem powództwa a wydaniem wyroku. Tylko w wyjątkowych przypadkach może to być data wcześniejsza (np. w razie separacji faktycznej małżonków). Jednakże nie może to być dzień, w którym nie istniał jeszcze ważny powód uzasadniający ustanowienie rozdzielności przez sąd. Gdyby jednak sąd w wyroku nie określił konkretnego dnia, to wówczas strona ma prawo domagać się uzupełnienia orzeczenia (nie musi więc od niego wnosić apelacji). Dokładne ustalenie daty jest szczególnie istotne wówczas, gdy mąż się zadłużył, ponieważ ustanowienie rozdzielności wywołuje skutki wobec wierzycieli każdego z małżonków. Na przykład ustanowienie tej rozdzielności z dniem wcześniejszym niż wytoczenie powództwa może dotkliwie naruszać ich interesy. Zresztą wierzyciel ma prawo też wystąpić o ustanowienie rozdzielności majątkowej swojego dłużnika. Musi jednak przy tym uprawdopodobnić, że wyegzekwowanie wierzytelności stwierdzonej tytułem wykonawczym wymaga dokonania podziału majątku wspólnego małżonków.
Podstawa prawna
Art. 52 par. 1, 1a, 2 ustawy z 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. z 2015 r. poz. 583 ze zm.).
Czy sędzia zastąpi notariusza
Mąż czytelniczki od dłuższego czasu podejmuje ryzykowne decyzje finansowe, ponosi coraz większe straty i zaciąga długi, których nie spłaca. Wierzyciele grożą komornikiem, więc żona obawia się, że zajmie on meble i oszczędności, których małżonkowie wspólnie się dorobili. Dla dobra dzieci nie planuje się z nim rozwieść, ale chce koniecznie zabezpieczyć dla nich i dla siebie przynajmniej część wspólnego dorobku. Mąż odmówił, gdy zaproponowała, aby oboje podpisali u notariusza intercyzę o rozdzielności majątkowej. Czy w tej sytuacji może pomóc jej sąd i bez rozwodu ustanowić taką rozdzielność?
TAK
Skoro mąż nie chce dobrowolnie zawrzeć u notariusza umowy o rozdzielności majątkowej, to żona ma prawo wystąpić do sądu z powództwem o jej ustanowienie. Na złożenie takiego pozwu nie musi mieć zgody męża i może wnieść go nawet wówczas, gdy mąż jest przeciwnikiem ustanowienia rozdzielności majątkowej. Nie ma też potrzeby, aby przy okazji domagała się orzeczenia rozwodu albo separacji, ponieważ problemy finansowe małżonków nie zawsze powodują rozkład pożycia i mimo orzeczonej przez sąd rozdzielności majątkowej małżeństwo może trwać dalej. Na żądanie czytelniczki uzasadnione ważnymi powodami sąd ustanowi rozdzielność w czasie trwania małżeństwa, pod warunkiem że między małżonkami istnieje ustawowa lub umowna wspólność majątkowa lub rozdzielność majątkowa z wyrównaniem dorobków. Takim ważnym powodem może być np. trwonienie majątku wspólnego przez jednego z małżonków i to nie tylko spowodowane hulaszczym trybem życia, alkoholizmem, narkomanią, hazardem lub innymi nałogami, ale również rażącą niegospodarnością, np. niepotrzebnym zadłużaniem się i w ten sposób pogarszaniem sytuacji majątkowej rodziny, szczególnie zaś małoletnich dzieci, a także działaniami powodującymi uszczerbek we wspólnym majątku.
Sąd Najwyższy w wyroku z 27 lutego 1995 r. (sygn. akt III CRN 7/95) uznał, że ważnym powodem nie jest zaciągnięcie nawet dużego długu przez jednego z małżonków, ale zaciągnięcie go wówczas, gdy nie był usprawiedliwiony interesem rodziny. Zdaniem Sądu Najwyższego ważnym powodem mogą też być rozdźwięki natury osobistej między małżonkami, które powodują, że jest niemożliwe albo znacznie utrudnione zarządzanie przez nich wspólnym majątkiem, który przez to przestaje służyć dobru założonej przez nich rodziny. Takie stanowisko zajął SN w wyroku z 5 grudnia 1995 r. (sygn. akt III CRN 164/95). Natomiast za ważny powód sąd nie uzna długotrwałej choroby małżonka, która spowodowała, że nie uczestniczy on w pomnażaniu majątku rodziny.
Podstawa prawna
Art. 52 par. 1 ustawy z 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. z 2015 r. poz. 583 ze zm.).
Czy można powołać się na separację faktyczną
Małżonkowie od dłuższego czasu mieszkają osobno, nawet w innych miastach, i pozostają w separacji faktycznej. Sąsiadka poradziła pani Alinie, aby uregulowała w sądzie przynajmniej sprawy majątkowe i wniosła o ustanowienie rozdzielności majątkowej, ponieważ w ten sposób zabezpieczy swój dorobek. Mąż dobrowolnie nie chce zawrzeć intercyzy u notariusza. – Czy taki brak kontaktów między małżonkami uzasadnia żądanie rozdzielności i wniesienie pozwu – pyta pani Alina.
TAK
Ważnym powodem uzasadniającym żądanie rozdzielności majątkowej może być separacja faktyczna małżonków. W tej sprawie wielokrotnie wypowiadał się Sąd Najwyższy, który stwierdził, że ważnymi powodami nie mogą być jedynie przesłanki majątkowe. Na przykład uznał, że w razie powoływania się na separację faktyczną istotne jest ustalenie, kto zawinił i spowodował rozkład pożycia, ponieważ wpłynie to na ocenę sądu co do tego, czy istnieją ważne powody (wyrok z 6 listopada 1972 r., sygn. akt IIICRN 250/72). Z kolei w innych orzeczeniach (wyrok z 13 maja 1997 r., sygn. akt III CKN 51/97, i wyrok z 14 stycznia 2005 r., sygn. akt III CK 112/04) SN stwierdził, że takim ważnym powodem może być separacja faktyczna, wówczas gdy uniemożliwia małżonkom współdziałanie przy zarządzaniu majątkiem wspólnym. Wtedy z takim żądaniem ma prawo wystąpić nawet ten małżonek, który wyłącznie przyczynił się do tego, że doszło do separacji. Przyczynami mogą też być trwałe zerwanie wszelkich stosunków majątkowych i brak możliwości podejmowania wspólnych decyzji gospodarczych, co doprowadziło do powstania separacji faktycznej.
Podstawa prawna
Art. 52 par. 1 i 2 ustawy z 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. z 2015 r. poz. 583 ze zm.).