Trybunał przyjrzał się również proceduralnemu naruszeniu art. 3 konwencji. Uznał w tym względzie, że pomimo istnienia dokumentacji wskazującej na pobicie skarżącego śledztwo w tej sprawie było prowadzone opieszale (wszczęto je kilkanaście miesięcy po pobiciu), a do tego kilkakrotnie je umarzano. Tym samym postępowanie w sprawie pobicia w ośrodku publicznym przez służby medyczne nie spełniło wymogów z art. 3 konwencji. Skarżącemu przyznano 26 tys. euro zadośćuczynienia.
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama