28 października ukazał się w DGP artykuł pt. „Nowela k.p.k. odbija się czkawką. Czy należy cofnąć reformę?” (DGP 210/2015). Zacytowano w nim opinie, zgodnie z którymi statystyki obrazujące wpływ spraw karnych do sądów po wejściu w życie ostatniej reformy procesu karnego prowadzą do wniosku o konieczności jej cofnięcia.
Rzecz w tym, że niektóre spośród argumentów przytoczonych na poparcie tej tezy niewiele mają wspólnego z reformą – ani postępowania karnego (której skutki obserwujemy od 1 lipca br.), ani tą wciąż oczekiwaną, dotyczącą ustroju prokuratury. Wyciąganie na podstawie statystyk dotyczących wpływu spraw karnych do sądów po 1 lipca 2015 r. zbyt daleko idących wniosków już teraz jest przedwczesne.
W analizie FOR pt. „Reforma postępowania karnego powinna iść dalej. Konieczne są zmiany w Prokuraturze” zasygnalizowano główne problemy, jakie wiążą się z udziałem prokuratorów w znowelizowanym procesie karnym. Nie można dziwić się ich protestom wycelowanym w przeprowadzoną reformę. Faktem jest, że nowelizacja przysparza im więcej pracy. Ustrojowo-organizacyjne zmiany w prokuraturze są konieczne i powinny zostać opracowane oraz wprowadzone jak najszybciej – tak w interesie prokuratorów, jak i wszystkich obywateli. Sprawnie funkcjonująca prokuratura jest bowiem filarem sprawnego systemu wymiaru sprawiedliwości.