Prokurator generalny przedstawił ministrowi Borysowi Budce projekt nowelizacji prokuratorskiego regulaminu. Wśród 26 propozycji zmian znalazł się m.in. pomysł przywrócenia obowiązkowego referatu posesyjnego.
To kolejna próba przywrócenia instytucji, którą przewidywał obowiązujący do ubiegłego roku regulamin (Dz.U. z 2014 r. poz. 144). Pozwala ona szefom na monitorowanie wyników spraw sądowych prowadzonych przez prokuratorów.
Analiza orzeczeń
Do stycznia 2015r. przepisy regulaminowe zobowiązywały prokuratora biorącego udział w rozprawie lub posiedzeniu sądu do niezwłocznego złożenia sprawozdania z przebiegu i wyników rozprawy wraz z własną oceną orzeczenia. Sprawozdanie to przedstawiało się przełożonemu. Regulamin wprowadzony w życie ponad pół roku temu przez ministra Cezarego Grabarczyka przekreślił to rozwiązanie.
Już wówczas Andrzej Seremet podejmował próby przywrócenia tej instytucji. „Wskazany mechanizm weryfikacji zapadłych orzeczeń sądowych gwarantuje pełną i obiektywną analizę merytoryczną zapadłych orzeczeń sądowych, ukierunkowaną na wyeliminowanie rozstrzygnięć wadliwych” – przekonywał PG ministra Grabarczyka. Ostrzegał, że „zwolnienie prokuratorów uczestniczących w rozprawie lub posiedzeniu sądu z obowiązku przedkładania referatu co do przebiegu postępowania sądowego (...) utrudni realizację obowiązków związanych z zarządzaniem prokuraturą”. Przypominał także, że dzięki tej instytucji oceny orzeczenia dokonywał zarówno prokurator uczestniczący w rozprawie, jak i jego przełożony.
Seremet tłumaczył MS, że likwidacja referatu posesyjnego jest sprzeczna z reformą procedury karnej, której podstawowym założeniem jest urzeczywistnienie odpowiedzialności oskarżyciela za wynik postępowania sądowego. A ten nie jest zależny tylko od aktywności prokuratora na etapie rozpoznawczym w I instancji, ale też zależy od jego zaangażowania na etapie odwoławczym przed II instancją. PG sygnalizował wyraźnie, że skutkiem zniesienia instytucji referatu posesyjnego może być „osłabienie aktywności apelacyjnej i zażaleniowej prokuratury”. Mimo tych argumentów nie udało mu się przekonać ministra Grabarczyka.
Druga próba
PG próbuje więc ponownie wrócić do tematu z ministrem Budką. Jak wskazuje w uzasadnieniu projektu noweli przesłanym do MS, instytucja ma fundamentalne znaczenie dla funkcjonowania prokuratury, stanowi ważny instrument wewnętrznego nadzoru nad prokuratorami i przyczynia się do jednolitości orzecznictwa sądowego.
Andrzej Seremet proponuje także inną ważną zmianę. Obowiązujący od początku roku regulamin narzucił obowiązek wykonywania przez każdego z prokuratorów jednej z trzech czynności wymienionych: występowanie przed sądem, nadzorowanie lub prowadzenie postępowań przygotowawczych albo udział w postępowaniach sądowych z zakresu spraw cywilnych. Jest to tzw. obligatoryjny referat orzeczniczy. Seremet chce, aby do tego katalogu dodać też udział prokuratora w postępowaniu administracyjnym oraz kontroli zgodności z prawem uchwał i zarządzeń organów samorządowych i rozporządzeń wojewody.

Dzięki tej instytucji oceny orzeczenia dokonywał zarówno prokurator uczestniczący w rozprawie, jak i jego przełożony