Nieprawidłowo ogłoszony i przez to nieważny wyrok sądu I instancji może zostać skorygowany w drodze zwykłej apelacji – orzekł Sąd Najwyższy.
Sprawa dotyczyła pozwu, jaki spółka G. skierowała przeciwko swojemu kontrahentowi – spółce K., żądając zapłaty ponad 33,6 tys. zł wraz z odsetkami. Sąd I instancji zasądził żądaną kwotę i obciążył pozwaną kosztami procesowymi.
Apelację złożyła spółka K., jednak sąd II instancji dostrzegł w sprawie poważny problem prawny. Mianowicie art. 326 par. 3 kodeksu postępowania cywilnego stanowi, że ogłoszenia wyroku dokonuje się przez jego odczytanie. Tymczasem rozstrzygnięcie sądu I instancji wyglądało tak: najpierw 25 marca 2014 r. odbyła się rozprawa, na której obecni byli pełnomocnicy stron oraz wezwani świadkowie. Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, wygłoszeniu mów końcowych i zamknięciu rozprawy sąd postanowił odroczyć ogłoszenie wyroku na okres dwóch tygodni, tj. do 8 kwietnia.
Zgodnie z wokandą posiedzenie składu orzekającego odbyło się 8 kwietnia, ale sąd ponownie odroczył ogłoszenie orzeczenia do 15 kwietnia 2014 r. Wreszcie ogłoszenie nastąpiło, ale pojawił się problem, czy prawidłowo. Z protokołu publikacji wyroku wynikało, że został on ogłoszony właśnie 15 kwietnia 2014 r. Sęk w tym, że odroczenie ogłoszenia wyroku nastąpiło wcześniej bez otwarcia rozprawy, tymczasem zgodnie z art. 326 par. 1 k.p.c. ogłoszenie wyroku powinno nastąpić na posiedzeniu, na którym zamknięto rozprawę. A w sprawie zawiłej sąd może odroczyć ogłoszenie wyroku tylko jeden raz – na czas do dwóch tygodni. W postanowieniu o odroczeniu powinien wyznaczyć termin ogłoszenia wyroku i ogłosić go niezwłocznie po zamknięciu rozprawy. W badanej sprawie doszło więc do ewidentnego naruszenia przepisów k.p.c. Powstała więc poważna wątpliwość, czy tak ogłoszony wyrok w ogóle istnieje w obrocie prawnym. Jeżeli uznać go za nieistniejący, wówczas powstałby kolejny problem: strony nie mogłyby składać apelacji od nieistniejącego orzeczenia.
W tej sytuacji sąd II instancji zadał Sądowi Najwyższemu pytanie prawne: czy wyrok ogłoszony po upływie 2 tygodni od posiedzenia, na którym zamknięto rozprawę, albo którego ogłoszenie po raz kolejny odroczono bez otwarcia rozprawy, powoduje skutki procesowe braku ogłoszenia wyroku i czy sytuacja taka stanowi przeszkodę do zaskarżenia wyroku.
Sąd Najwyższy w odpowiedzi podjął uchwałę, zgodnie z którą ogłoszenie wyroku przez sąd I instancji z naruszeniem art. 326 par. 1 zdanie 2 k.p.c. (odroczenie wyroku tylko jeden raz) nie wpływa na dopuszczalność apelacji. W praktyce oznacza to, że nawet źle ogłoszony wyrok może podlegać skorygowaniu na normalnej drodze odwoławczej.
ORZECZNICTWO
Uchwała Sądu Najwyższego z 10 lipca 2015 r., sygn. III CZP 44/15