Z pewnością każdy z nas słyszał o jakiejś e-usłudze w administracji. Dostępnych jest ich już bardzo wiele, oczywiście jedne działają lepiej, inne trochę gorzej. Korzysta z nich jednak wciąż niewielu z nas, między innymi dlatego, że o nich nie wiemy lub skorzystanie z nich wydaje nam się skomplikowane, nie mówiąc o obawach w zakresie bezpiecznego dostępu.

O potrzebie koordynacji szerokorozumianej cyfryzacji oraz informatyzacji (w tym budowy zintegrowanych usług e-administracji) pisaliśmy już wielokrotnie, szczególnie w kontekście zarządzania portfelem projektów e-administracji, jak również zarządzania projektami infrastrukturalnymi. Bez sprawnego zarządzania tym procesem, który pozwoli również na wymierne oszczędności, nie znajdziemy się szybko w grupie wiodących krajów unijnych, do czego – jako szósta gospodarka Unii Europejskiej – mamy wszelkie prawo aspirować.

Według najnowszego wskaźnika DESI (unijny wskaźnik gospodarki cyfrowej i społeczeństwa cyfrowego) Polska w obszarze cyfryzacji gospodarki zajmuje 23. miejsce na 28 państw członkowskich Unii Europejskiej. Jeszcze gorzej wypadamy w ostatnim raporcie e-Government Survey 2014, przygotowanym przez ONZ, gdzie poziom naszej e-administracji został wyjątkowo nisko oceniony. Podstawowym elementem niezbędnym do korzystania z usług e-administracji (obecnych i przyszłych) powinien być „jeden klucz” (karta) pozwalająca na jednoznaczny, bezpieczny i autoryzowany do nich dostęp przez każdego obywatela. Wydaje się zatem, iż najlogiczniejszym rozwiązaniem jest nowoczesny dowód osobisty.

W najbliższym czasie, należy wrócić do projektu opracowania nowoczesnego dowodu osobistego z tzw. warstwą elektroniczną (chip’em), który pozwoli m.in. na identyfikację, uwierzytelnianie oraz składanie podpisu elektronicznego w procesie korzystania ze wszelkich usług nowoczesnej e-administracji, usług świadczeń zdrowotnych oraz wszelkiej komunikacji na linii obywatel-państwo.

Podjęcie tematu w tej chwili może wydawać się o tyle trudne iż, jak wiemy, właśnie rozpoczęliśmy wydawanie „nowego” dowodu osobistego (bez adresu oraz bez elementów biometrycznych) oraz, niestety, bez warstwy elektronicznej. Niemniej podjęcie tego tematu wydaje się być konieczne.

Na chwilę obecną, nowoczesne dowody osobiste (z chip’em), funkcjonują już w 20 państwach członkowskich UE (Albania, Austria, Belgia, Czechy, Estonia, Finlandia, Hiszpania, Holandia, Liechtenstein, Kosowo, Litwa, Łotwa, Malta, Monako, Niemcy, Portugalia, Serbia, Słowacja, Szwecja i Włochy). W najbliższym czasie planowana jest implementacja w kolejnych dwóch państwach: Francji oraz Luksemburgu. Można zatem postawić tezę, że elektroniczny dowód osobisty staje się obecnie standardem w zakresie podstawowych dokumentów identyfikacyjnych w Europie i narzędzi korzystania z e-administracji.

W związku z powyższym oraz z planowanymi inwestycjami w rozwój polskiej e-administracji (m.in. w ramach POPC 2014-2020), powinniśmy dostarczyć obywatelom nowoczesny i bezpieczny dokument, na miarę standardów europejskich. Pozwoli nam to również oszczędzić ogromne kwoty (szacowane nawet na 2 miliardy złotych) w ramach planowanego projektu wydawania elektronicznej karty ubezpieczenia, co w dłuższej perspektywie czasu zdublowałoby nam częściowo funkcjonalność obu elektronicznych dokumentów. Warto też zwrócić uwagę na aspekt praktyczny – znacznie wygodniej mieć „zawsze przy sobie” jeden uniwersalny dokument identyfikacyjny niż dwa i jeszcze każdy do czego innego. Elektroniczny dowód osobisty z powodzeniem może przejąć funkcjonalność przewidywaną w karcie ubezpieczenia zdrowotnego, a tym samym radykalnie obniżyć wydatki państwa związane z informatyzacją w systemie ochrony zdrowia. Realizacja i funkcjonowanie dwóch przedsięwzięć równolegle – elektronicznej karty ubezpieczenia zdrowotnego i elektronicznego dowodu osobistego – wydaje się prowadzić do powstania wyspowych rozwiązań informatycznych w administracji rządowej oraz dublowania wydatków publicznych.

Jak widać, ponownie wracamy do tematu koordynacji i zarządzania projektami polskiej e-administracji. Nie od dziś wiemy, iż Polska innowacyjność, budowa społeczeństwa informacyjnego oraz cyfryzacja potrzebuje zmian oraz sprawnej koordynacji i wsparcia. Jeżeli Polska ma wykorzystać potencjał gospodarczy, środki unijne i krajowe oraz szansę i korzyści, jakie daje wdrożenie zintegrowanej e-administracji, niezbędne jest proaktywne stanowisko polityczne, wspierające długoterminowo politykę w tym zakresie oraz sprawna koordynacja tego procesu – na co BCC zwraca uwagę już od dłuższego czasu.

Krzysztof Szubert, ekspert BCC, minister ds. cyfryzacji w Gospodarczym Gabinecie Cieni BCC, członek Komitetu Monitorującego POPC 2014-2020, krzysztof.szubert@bcc.org.pl